TreckStor Ebook Reader 3.0 czytnik z EMPIK-u
25.04.2013 14:00
Powolutku zbliżają się letnie wyjazdy i wakacje a ja należę do ludzi, którzy czasem lubią sobie coś poczytać. Wożenie ze sobą gazet i książek to raczej mało wygodne rozwiązanie, dlatego postanowiłem rozejrzeć się za jakimś tanim czytnikiem.
Do czego mi to....
Nie chcę tu rozpisywać się na temat ebooków, bo świetnie zrobił to już Monczkin we wpisie "E‑book. Format książek dla laików". Oprócz książek bardzo zależało mi na tym, aby móc czytać kilka czasopism jakie lubię mieć pod ręką - format pdf. Na rynku jest spory wybór ale postanowiłem kupić coś taniego, gdyż w niedalekiej przyszłości większość moich potrzeb ma spełnić iPad... któryś tam.... I tak zupełnie z przypadku zawędrowałem do EMPIK-u, który wyprzedaje po 169 zł TrekStore Ebook Reader 3.0. Do każdego kupionego czytnika, nabywca ma dostać jedną książkę z biblioteki EMPIK-u. Czytnik obsługuje eBooki w formacie PDF, ePub, FB2, TXT.
Dane techniczne:
Pamięć: 2 GB Ekran: 7" 480x800 TFT Color Gniazdo kart microSD do 32 GB Port micro-USB 2.0 Wymiary: 12,65 cm x 17,5 cm x 1,3 cm Masa: 276 g
Obudowa
Obudowa to kombinacja plastiku i gumy. Guma wydaje się dosyć rozsądnym rozwiązaniem gdyż czytnik dosyć pewnie się trzyma w rekach. Niestety, widać na niej odciski palcy. Jest to guma jak ja to nazywam - aksamitna, czyli dosyć przyjemna w dotku. Według danych producenta, czytnik występuje w kolorze czarnym, jednak w ofercie EMPIK-u pojawiają się także białe wersje. Przeglądając opinie znalezione w necie, wiele osób skarżyło się na obudowe, która po pewnym, dosyć krótkim czasie ma skłonności do skrzypienia. Po 3 miesiącach użytkowania, noszenia w plecaku itp. w moim egzemplarzu nie wykryłem niczego takiego. Obudowa ma skłonności do przyciągania kurzu i sierści mojego psa...
Ekran
Ekran jest najważniejszym elementem czytnika. W eBook Readerze 3.0 niestety nie jest to najmocniejszy element. W necie jest sporo stwierdzeń, iż błędem jest stosowanie ekranu TFT zamiast technologii e‑Ink. Owszem, lecz weźcie pod uwagę cenę. Wracając jednak do ekranu, jego rozmiar całkowicie wystacza do czytania książek, jednak wiadać iż zastosowan ekran nie jest z górnej półki... średniej.... no tak naprawdę spadł ze średniej na dolną... Kolory są jak dla mnie zbyt blade. Czytnik ma funkcję przeglądania zdjęć ale szczerze mówiąc, musiałbym być mocno zdesperowany by przy jego pomocy pokazywać zdjęcia z wakacji swoim znajomym. Ekran w mojej ocenie ma też zbyt mocne podświetlenie. Przydatne to jest w słoneczne dni, lecz jeśli ktoś chce czytać w nocy będzie zmęczony. Czytnik ma możliwośc regulacji podświetlenia, jednak nawet na minimalnym ustawieniu jak dla mnie jest zdecydowanie za jasno. Dużym plusem jest fakt, iż ekran jest matowy i nie widać na nim refleksów. W moim egzemplarzu po właczeniu przez chwile ekran widocznie migota... zastanawiam się czy nie zgłosić tego jako usterki.
Bateria
Drugim dosyć ważnym elementem czytnika jest bateria. Producent lakonicznie informuje, iż bateria jest litowo-polimerowa i do jej pełnego naładowania potrzeba 4 godzin. Opinie użytkowników są mieszane i mówią, iż czas pracy wynosi od 8 do 10 godzin.
Oczywiście nie testowałem go w systemie ciągłym, jednakże po naładowaniu wyświetla mi czas pracy między 8:45 a 9:25 pracy. Nic więcej na temat baterii nie napiszę bo jest ona wbudowana w czytnik.
Użytkowanie
Czytnik jest przyjazny, wygodny i intuicyjny w obsłudze. Posiada menu w języku polskim. Przyciski umieszczone po prawej stronie ekranu zapewniają łatwe i szybkie poruszanie się po menu i obsługę urządzenia. Trekstor umożliwia łatwe wyszukiwanie, czytanie książek, a także dzielenie ich na kategorie i porządkowanie, a także łatwe rozmieszczanie zakładek. EMPIK
Czytnik posiada najprawdopodobniej jakiś system operacyjny przeznaczony tylko dla niego samego. W sumie nie jest to wada a może być zaletą jeśli jest on dobrze zaplanowany. Empik reklamując go na swojej stronie podpiera się poniższym zdjęciem.
Wydawało mi się na podstawie tego zdjęcia, iż czytnik jest "brandowany" a co za tym idzie, ma jakieś ekstra dodatki z EMPIK-u. Nic podobnego, tego ekranu nie zobaczycie nigdy, chyba że wgracie sobie go do czytnika jako jpg. Na szczęście czytnik zna język polski i polskie literki. Przyciski nie są zbyt wielkie, jednak umożliwiają dosyć szybkie i sprawne poruszanie się po książkach i funkcjach czytnika.
Patrząc od góry:
- Przycisk Menu
- Przycisk powiększania/zmniejszania obrazu
- Przycisk odtwarzacza audio
- Przycisk cofnij
- Przyciski nawigacji (prawo, lewo, góra, dół i zatwierdzenie)
- Przyciski poprzednia/następna karta/ekran
Przytrzymaj wciśnięty przycisk [Power] przez 2‑3 sekundy aby włączyć urządzenie. - Instrukcja obsługi
I tu zaczna się mały problem. Wciskam guzik i czekam 3 sekundy na to, aż urządzenie pokaże że żyje. To długo bo przez 3 sekundy brak jest najmniejszych oznak, że urządzenie się uruchamia. Nie ma diody która by się zaświeciła, nie ma sygnału, ciemność. I co robi tak niecierpliwy użytkownik jak ja ? Puszcza przycisk i usiłuje włączyć jeszcze raz tylko po to by... ekran rozbłysł a urządzenie zaczęło się wyłączać. Brak mi tu jakiejś responsywności urządzenia. Pomimo iż wiem, że urządzenie włącza się chwilę, bardzo często je odruchowo wyłączam. Po włączeniu jesteśmy kierowaniu do listy naszych książek. Bardzo pozytwną funkcją jest możliwość przejścia do ostatnio czytanej pozycji. Na liście książek mamy także informacje w jakim standardzie jest dany plik (pdf, epub itd). Ponadto, znajdziemy tu informację o stopniu naładowania baterii, datę oraz godzinę.
Książki i ogólnie pojęte czytanie...
Bardzo bym chciał napisać, iż pomimo wad wyświetlacza jest cudnie. Niestety nie mogę. Z książkami w formacie ePub nie ma najmniejszych problemów, urządzennie świetnie sobie radzi z ich dopasowniem do ekranu. Tragedia zaczyna się przy książkach w formacie pdf. Ich otwieranie stanowi duże obciążenie dla czytnika gdyż otwiera je dosyć długo, zwłaszcza gdy zawierają zdjęcia czy rysunki. Dokumenty PDF‑y nie są automatycznie dopasowane do ekranu i nagminnie zdarza się, że literki są mikroskopijne. Czytnik oczywiście ma funkcję skalowania obrazu (przcisk drugi od góry) jednak i ta funcja nie jest pozbawiona wad. Czytnik oferuje 6 możliwości skalowania, 5 zdefiniowanych N, M, L, XL i XXL. Jeśli uda nam się wstrzelić w któryś z tych zdefiniowanych nie ma problemu. Dalsze przeglądanie dokumentu jest już proste. Gdy nie uda nam się za pomocą predefiniowanych funkcji skalowania dopasować dokumentu do ekranu, mamy jeszcze skalowanie-powiększanie. Możemy powiększyć obraz o 100%, 150%, 200% i 250%. Mamy wówczas możliwość przesuwania kartki przy pomocy przycisków nawigacji. Problem w tym, iż powiększnia działa tylko na bieżącej stronie. Aby przełączyć na następną stronę musimy powrócić do obrazu 100% przełączyć kartę i ponownie ją powiększać. Dodatkową wadą jest długi czas powiększania stron z grafiką. Podsumowując mogę stwierdzić, iż jeśli chodzi o czysty tekst nie powinno być problemów, jeśli jednak ktoś pragnie czytać na nim kolorwą prasę, będzie mocno zawiedziony zarówno jakością zdjęć, prędkością skalowania i kłopotami związanymi z przystosowaniem pdf‑a do ekranu. Czytnik posiada także automatyczne przełączanie obrazu w pionie i poziomie, działa dosyć sprawnie choć czasem sprawia wrażenie zbyt wrażliwego. Być może to subiektywne odczucie. Natomiast jeśli zechcecie machać czytnikiem z otwartym pdf‑em będa problemy. Urządzenie "zapmiętuje" kilka położeń i usilnie stara się nadążać za naszym obracaniem. Przy dokumentach tekstowych jakoś daje radę, jeśli dacie mu pdf‑a ze zdjęciami załatwicie delikwenta na kilkanaście sekund.
Podsumowując: Czytnik świetnie radzi sobie z książkami formatu ePub, nieźle też obsługuje dokumenty tekstowyme pdf z niewielką ilością grafiki. W przypadku rozbudowanych pdf‑ów z dużą ilością zdjęć, będziecie raczej zawiedzeni prędkością i wygoda cztania.
Muzyka
eBook Reader ma możliwość odtwarzania dźwięku audio w formacie mp3, WMA, WAV, OGG. Tu brakuje mi mp4 ale to tylko z tego względu, iż mam sporo piosenek w tym formacie. Teoretycznie do czytnika dołączone są słuchawki. W moim egzemplarzu słuchawek nie było. Rzecz o tyle ciekawa, iż zgodnie ze specyfikacją producenta i tego co na opakowaniu jest wymienione, słuchawki powinny być. Zorientowałem się dopiero w domu, ale stwierdziłem iż nie chce mi się jechać 10 km do salonu Empik-u by się upomnieć o słuchawki których jakość pewnie jest warta około 10 zł. Wyjście audio w czytniku jest na szczęście w standardzie 3.5 mm "jack" więc to nie problem. Prawdę mówiąć nie planowałem używać czytnika jako dtwarzacza mp3, jednak... są przecież audiobooki. Co prawda pomysł noszenia ze sobą czytnika na spacer z psem jako odtwarzacza mp3 wydaje mi się dosyć osobliwy. Trochę zbyt mało poręczny jak na odtwarzacz mp3. No ale cóż... poświęciłem się i wgrałem kilka mp3. Do odtwarzacza przechodzimy dosyć szybko (trzeci przycisk) i tu na wstępie miłe zaskoczenie. Czytnik wyświetla okładki płyt o ile mieliśmy je dołączone w tagach. Drobiazg a cieszy.
Odtwarzacz ma podstawowe funkcje play/stop/pauza przewijanie do przodu i do tyłu. Tu muszę powiedzieć, że funkcja przewijania nie jest płynna... raczej skokowa. Zdecydowanie czytnik ma trochę za mało mocy. Gdy w trybie odtwarzacza wciśniemy klawisz Menu otrzymujemy dostęp do dodatkowych opcji odtwarzacza audio. Umieszczono tu prosty korektor dźwięku z kilkoma predefiniowanymi ustawieniami (Normalna, DBB, Pop, Rock, Klasyczna, Jazz, Śpiew, Taneczna, Łagodna) czyli całkiem sporo. Możemy ustawić sobie pętle odtwarzania, odtwarzanie losowe. Ponadto sortowanie po tytułach, artyście, płycie. Krótko podsumowując, wszystko co prosty odtwarzacz mp3 powinien mieć w tym czytniku znajdziemy. W menu głównym mp3‑ki nie sa widoczne, dzięki czemu nie mieszają się nam z książkami. Dobre rozwiązanie.
Inne funkcje
Czytnik ma kilka innych dosyć ciekawch funkcji. Z takich przydatnych:
- Sortowanie książek
- Idź do strony
- Dodaj zakładkę
- Get more eBook. Tu oczekiwałem iż otworzy się reklama Empiku. Nic podobnego. Mamy tu reklamę w języku niemieckim "Uber 100 000 eBooks"
- Menadżer plików pozwalający na zmienianie nazwy, przenoszenie usuwanie plików. Podstawowe funkcje.
- Ulubione w którym możemy zebrać nasze ulubione książki aby mieć do nich szybszy dostęp.
- Ustawienia czytnika z opcją przywrócenia domyślnych ustawień.
Podsumowanie
Czytnik został przeceniony jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia z 229,99 zł na 169,99 zł i jest to ciagle najtańszy czytnik w ofercie EMPIK-u. Co ciekawe, na allegro niektórzy sprzedawcy usiłuja je sprzedać nawet po 250 zł ciągle. Jak ma się do konkurencyjnych tanich czytników nie wiem, nie mam porównania. Ja moge określić tylko czy warto wydać za niego 169,99 zł. W cenie 289 zł możemy kupić tablet 7" Overmax OV NewBase. Pewnie jakby poszukać to znalazłby się i tańszy tablet przy pomocy którego przeczytamy książki czy posłuchamy mp3 a w dodatku będziemy mieli dostęp do internetu (TrekStor może łaczyć się tylko z komputerem poprzez kabel USB). Z drugiej strony nie wiem czy tablet zapewni nam 8 godzin ciągłej pracy i komfort czytania uzasadniający wydanie dodatkowo 120 zł. Patrząc jednak realnie, TrekStor eBook reader 3.0 kosztuje ciągle tylko 58% ceny wspomnianego Overmaxa i zdecydowanie łatwiej zabrać go na basen, plażę czy wycieczkę bo obudowa jest solidna i powinna wytrzymać wakacyjne trudy a ewentualna strata nie będzie tak bolała. Jeśli nastwiamy się na czytanie książek i słuchanie audibooków stanowi tanie rozwiązanie naszych zachcianek. Jeśli jednak oczekujemy czegoś więcej, czyli bardziej wyrafinowanego dźwięku i wygodnego czytania pdf‑ów... lepiej chyba kupic najtańszy tablet. Dla mnie ma też jedną cenną zaletę. Mój 8‑letni syn bez nudzenia czyta lektury szkolne na czytniku. W papierowej wersji nie bardzo mu się chce....