Efektowna fotografia, bez profesjonalnego sprzętu (cz. 2)
23.03.2012 01:19
W poprzednim wpisie przedstawiłem Wam 2 techniki, które pomogą stworzyć ciekawy efekt na zdjęciu, a przy okazji pokazały że do profesjonalnych zdjęć, nie trzeba mieć profesjonalnego sprzętu. Dziś chciałbym zaprezentować kolejne 2 techniki, tym razem nieco mniej popularne, jednak pozwalające na spora inwencję twórczą :) Zapraszam.
Freelensing
Jedynym warunkiem koniecznym do osiągnięcia freelensingu jest aparat z wymiennym obiektywem (lustrzanki). Zanim przejdę do opisu technik, może parę słów na temat głębi ostrości. Na zdjęciu w normalnych warunkach ostrość ustawiamy jako płaszczyznę ustawioną prostopadle do linii "patrzenia" aparatu. Czyli jeśli ustawimy ją na 2 metry, to wszystkie obiekty stojące 2 metry przed aparatem będą ostre. Nie będę wgłębiał się w szczegóły jak można manipulować głębią, bo to znajduje się w każdym poradniku dotyczącym fotografii. Tak więc standardowo wygląda ostrość na zdjęciu:
A co, gdy chcemy skierować ostrość jedynie na logo producenta długopisu, a nie na cały długopis? Inaczej mówiąc, ostrość nie ma być ustawiona prostopadle do osi patrzenia aparatu:
Wybaczcie marną jakość zdjęć, ale robione przed chwilą, po ciemku ;) Jednak mam nadzieję, że prezentują o co chodzi z tą całą ostrością. Tak więc, gdy chcemy uzyskać takie nietypowe ostrzenie z pomocą przychodzi nam freelensing, czyli fotografia z wyczepionym obiektywem. Brzmi jak herezja? Całość polega na wypięciu obiektywu i jedynie przykładaniu go do aparatu, jednak lekko pod kątem:
Reszta to już tylko manipulowaniem odchylenia i eksperymentowanie patrząc przez wizjer aparatu. Pamiętajmy jednak, ze wtedy nie mamy dostępu do autofocusa oraz ustawień przesłony z poziomu aparatu! Bardzo fajne przykłady zdjęć z wykorzystaniem freelensingu można zobaczyć na http://fotoblogia.pl/2010/02/06/freelensing-czyli-efekt-lewitujacego-o...
Fotografia duchów
Chyba najprostsze w wykonaniu, ale można osiągnąć dość ciekawe efekty :) Oczywiście wiem, ze można by zrobić to samo w photoshopie, szybciej i być może ładniej-ale po to jest fotografia, zęby się nie bawić :P Wystarczy mieć dowolny aparat, który pozwala na manualną zmianę czasu naświetlania. Wybieramy dłuuugi czas (w przypadku 3 kubutów było to 30 sekund) i dobieramy resztę ustawień tak, by zdjęcie nie wyszło prześwietlone (domykamy przysłonę, zmniejszamy iso). Następnie ustawiamy stabilnie aparat, naciskamy spust migawki...i przez pół minuty aparat będzie robił zdjęcie, więc wszystko co zrobimy przed obiektywem w tym czasie na tym zdjęciu będzie. Tak więc przesiadając się z miejsca na miejsce co parę sekund mnożymy się, będąc półprzezroczyści ;) Nie ma w tym wiele artyzmu, lecz jeśli takiego "ducha" stworzyć w scenerii opuszczonego dworu...
Pamiętać należy, że na nic każda technika, każdy trick gdy fotograf nie ma wyobraźni, tak więc eksperymentujcie, nie trzymajcie się szablonów. Mam nadzieję, że pokazane wyżej 2 kolejne proste tricki pomogą Wam zrobić innowacyjne zdjęcia, które zapadają w pamięci ;)