SkyShowtime, czyli od przybytku głowa boli
16.02.2023 | aktual.: 17.02.2023 16:15
Wystartowała kolejna platforma VoD w Polsce. Ciężko je już nawet zliczyć - Netflix, HBO Max, Amazon Prime Video, Disney+, CANAL+ online, Apple TV+, Player.pl, Polsat Box Go, TVP VOD, Viaplay... Nawet nie wiem czy to wszystko?
W tej sytuacji naturalne jest pytanie czy to ma jeszcze sens? Czy jest przestrzeń na kolejną platformę? Uważam, że przy cenie 12,49 zł/m-c, jak najbardziej.
Oferta SkyShowtime na razie nie zachwyca, ale podobnie na początku było z Amazon Prime Video czy HBO Max, które z czasem zaczęły się prezentować znacznie lepiej. Jestem więc dobrej myśli. Zapewne w kolejnych miesiącach pojawią się tytuły zakontraktowane obecnie na innych platformach. Przykładowo Dexter będzie dostępny na CANAL+ online do końca lutego.
Ja jednak nie nastawiam się tu na nawał premier w rodzaju promowanego Top Gun: Maverick, ani na seriale, ale na... klasyki. Platforma ma bowiem udostępniać tytuły z takich wytwórni jak Universal Pictures, Paramount Pictures, Nickelodeon, DreamWorks Animation, Paramount+, Showtime, Sky Studios i Peacock (+ mniejszych należących do ww.).
Osobiście liczę więc na dostęp do klasyków, a także filmów niszowych, których próżno szukać na dotychczasowych platformach, jak dla przykładu "Od zmierzchu do świtu". Bo parafrazując Rejs, najbardziej lubię filmy, które już kiedyś widziałem. A najlepiej smakują wyświetlane z mojego ulubionego projektora JVC DLA‑RS540, o którym niegdyś się rozpisywałem. Późnym wieczorem, gdy można spokojnie coś obejrzeć.
W tym kontekście uważam, że promocyjny abonament za 50% "na zawsze", czyli obecnie 12,49 zł miesięcznie to całkiem dobry deal. Tyle kosztują dwie paczki chipsów. I co ważne jest to płatne co miesiąc, a nie jak przy promocji na start w Disney+ - z góry za cały rok, co było już bardziej bolesne dla kieszeni...
Gorzej, że z tego co czytam, wiele osób nacięło się na tę ofertę - rejestrując się z poziomu aplikacji ponoć zniżka się nie nalicza. W połączeniu z dziurami w ofercie na start to wizerunkowy strzał w stopę. Ja jednak problemów nie miałem.
Niemniej, przy takim zagęszczeniu platform (osobiście korzystam jeszcze z Netfliksa, HBO Max, Disney+, Amazon Prime Video, Canal+ online) z czegoś trzeba będzie w końcu z rezygnować. Bo kiedy to oglądać? Nawet będąc takim kinomaniakiem jak ja... Prawdopodobnie w odstawkę pójdzie Canal+, bo telewizji od dawna w ogólnie nie oglądam, a to największy wydatek w tym zestawieniu.
Tak czy inaczej, mimo fali krytyki, warto dać szansę SkyShowtime. I żeby nie było - nie jest to wpis sponsorowany ;)