Revolut vs Kantor Walutowy Alior Banku
01.11.2019 | aktual.: 06.11.2019 10:52
[img=0aa93d01-e55c-427c-a440-92a28662dca9 id=320963]
Wstęp
Wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, że uwielbiam podróżować oraz że jestem fanem aplikacji finansowych. Do tej pory moją ulubioną usługą był Revolut. Na naszym rodzimym podwórku pojawił się pretendent do miana najlepszej aplikacji finansowej w podróży. Sprawdźmy więc na co stać nową odsłonę "Kantoru Walutowego Alior Banku"?
Podstawowe cele
Moje podstawowe potrzeby mieszczą się w sześciu punktach, oto one:
- Ultra-tanie przewalutowania
- Wygodna aplikacja na telefon
- Karta wielo-walutowa (jeden plastik, który potrafi dynamicznie dobrać walutę i przewalutować środki)
- Całkowicie bezpłatna usługa
- Poczucie bezpieczeństwa
- Prywatność
Oceny i porównania
ad 1. Na dzień pisania artykułu (2019.11.01) lepsze kursy oferuje Revolut gdzie spread na USD wynosi (w planie Metal) 0,32 grosza (K=3,8179 S=3,8211), w tym samym czasie różnica kursowa w Kantorze Aliora wynosi 2,57 grosza (K=3,8062 S=3,8319). Na tej samej parze walutowej spready w kantorach tradycyjnych zaczynają się od 7 groszy.
ad 2. Kantor Aliora wydał w ostatnim czasie nową aplikację. W czasie gdy developerzy Revoluta borykają się z problemem przeładowanej apki, programiści Aliora zdążyli wprowadzić tylko kilka podstawowych funkcji. Uczciwie trzeba przyznać, że nowa aplikacja Aliora działa poprawnie. Na próżno w niej jednak szukać subkont oszczędnościowych (sejfów), wykresu zużycia środków czy dostępu do giełdy. W mojej ocenie UX również jest jeszcze do dopracowania. Na plus należy zaliczyć udostępnienie zleceń (ustawiamy datę lub oczekiwany kurs, a aplikacja wykonuje operację za nas) oraz połączenie funkcji przewalutowania z przelewem. Szczególnie ta druga opcja jest przydatna gdy zarabiamy w innej walucie niż wydajemy, a nie chcemy się żegnać z naszym dotychczasowym kontem. Możemy w ramach jednej operacji kupić np. 1'000 zł i wysłać je na nasze podstawowe konto w innym banku. Bardzo wygodna opcja.
ad 3. Obie instytucje oferują karty wielo-walutowe.
ad 4. Analiza opłat, czyli coś co tygryski lubią najbardziej. Prowadzenie rachunku jest w obu firmach bezpłatne. Karta w Revolut jest bezpłatna tylko w promocji, natomiast w Kantorze Aliora jest bezpłatna jeśli użyjemy jej w ciągu pierwszego półrocza. Pozostałe opłaty w przypadku Revoluta nie są dla mnie wystarczająco jasne. Na stronie nie znalazłem czytelnej tabeli opłat i prowizji, prawdopodobnie nie muszą jej udostępniać, ponieważ nie są bankiem, ale o tym później. Przelewy zagraniczne są bezpłatne do kwoty 20'000 zł, wypłaty z bankomatów są bezpłatne tylko do kwoty 800 zł i tylko w niektórych bankomatach. W przypadku Kantoru Aliora przelewy zagraniczne są bezpłatne do limitu naszego indywidualnego licznika, ale uwaga - od 15 grudnia będą bezpłatne bez limitu, wypłaty z bankomatów w Polsce (Euronet, Cash4You i innych banków krajowych) są bezpłatne, natomiast za granicą bezpłatna jest tylko pierwsza wypłata w miesiącu kalendarzowym. Ciekawostką jest bezpłatna obsługa walutowa w placówkach Alior Banku. Możemy np. przyjść do oddziału z papierowymi funtami, a wyjść z dolarami w kieszeni. Jak w tradycyjnym kantorze, ale taniej. W przypadku Revoluta taka operacja jest niemożliwa. W tej kategorii wygrywa Kantor Walutowy Alior Banku.
ad 5. Poczucie bezpieczeństwa wynikające z ochrony środków składa się dla mnie z trzech punktów:
- Czy mogę błyskawicznie zablokować kartę? W obu firmach jest to możliwe.
- Czy mogę kupować online bez podawania danych karty? W Revolut mogę skorzystać z jednorazowej karty wirtualnej, ale ta przyjemność kosztuje niemal 30 zł miesięcznie. W Kantorze Aliora w ogóle nie ma takiej opcji, ale transakcje kartami są zabezpieczone przez 3D Secure. Żadna z instytucji nadal nie wdrożyła systemu BLIK - czekamy.
- Czy odzyskam środki w przypadku bankructwa Revoluta lub Aliora? Wiele osób słyszało, że Revolut otrzymał licencję bankową na Litwie. To prawda. Druga strona tej prawdy jest taka, że tej licencji nie wdrożył. Powierzone środki nie są zatem chronione europejskim prawem. Alior jest bankiem zatem powierzone środki niezależnie od waluty są gwarantowane przez BFG do kwoty 100'000 €.
ad 6. Dnia 2019.11.06 dowiedzieliśmy się, że Revolut od 2019.11.12 będzie udostępniał dane użytkowników biurom i portalom społecznoś.... Możemy to wyłączyć kontaktując się z pomocą techniczną. Alior jest w tym zakresie ograniczony prawem bankowym.
Podsumowanie
Werdykt pozostawiam czytelnikom. Osobiście uważam, że skoro obie usługi są darmowe to obie opłaca się mieć. Za granicą zdarzają się różne sytuacje w których pilnie potrzebujemy gotówki. Lekkomyślnością byłoby bazowanie tylko na jednej firmie, która przecież może mieć akurat awarię.
Obie firmy mają też jeszcze do wykonania pracę. W przypadku Kantoru Walutowego Alior Banku chciałbym zobaczyć:
- subkonta oszczędnościowe
- dostęp do GPW
- BLIK
- ubezpieczenia podróżne
W przypadku Revoluta czekam na:
- wszystkie bezpłatne bankomaty w Polsce (dogadajcie się z nimi)
- dostęp do GPW
- BLIK
- gwarancje środków (poprzez wdrożenie licencji bankowej)
Biorąc pod uwagę powyższe, uważam że warto przetestować obie usługi.