WebKit Opera
13.02.2013 14:00
Wraz z ogłoszeniem informacji o przekroczeniu liczby 300 milionów użytkowników swoich produktów, Opera ogłosiła, że całkowicie porzuca swój silnik (Presto) i przesiada się na WebKit, którego będzie teraz współautorem. Nie jest to może zaskoczenie na miarę abdykacji Papieża, przedsmak w postaci Opery z WebKitem dla iOS został ogłoszony kilka tygodni temu, ale i tak jest to wieść wstrząsająca.
No i teraz pytanie: co dalej? Z jednej strony skończy się "Opera to syf, bo źle wyświetla strony". Z drugiej strony, czy Opera na desktopy przeżyje? Na przestrzeni lat w Operze desktopowej pojawiały się rozwiązania, które potem przyjęły się w innych przeglądarkach, były innowacjami (od możliwości otworzenia wielu stron w jednym oknie, przez gesty myszy po choćby Szybkie Wybieranie). Opera też od dawna oferowała produkt wszystko-w-jednym: z przeglądarką klient poczty, IRC, wbudowany mechanizm blokowania reklam itp. Od jakiegoś czasu Opera nie wymyśliła nic nowego i dobrego zarazem. Rozszerzenia były tylko gonieniem konkurencji, a Opera Unite i widgety nie wypaliły (o powodach można dużo napisać).
Co dalej z Opera Software - ktoś ją wykupi? Kto? Apple? Google? A może Opera Desktop przejdzie na Open Source i rozwijanie przez społeczność, a Opera Software ograniczy się do zarabiania na Operze Mini i Mobile? Ale jak długo będzie to rentowne? I co dalej z oddziałami Opery w Polsce? Niedawno produkcja Opery Desktop przeniosła się do Wrocławia - czy będzie powrót do Norwegii?
Pytań wiele, na odpowiedzi trzeba poczekać. Tak czy siak, nadejszła przełomowa chwila. Na naszych oczach umiera jeden z najstarszych silników przeglądarek, serce jednej z najstarszych przeglądarek.