Hot Zlot 2016 w oczach Informantyka

Witam wszystkich czytelników! HZ 2016 dobiegł już końca dlatego chciałem podzielić się z Wami moimi odczuciami z nim związanymi, ale żeby to miało ręce i nogi chciałbym zacząć od początku:

Zaproszenia

Każda osoba udzielająca się na stronie nie musiała się o to martwić, lecz taki szary czytelnik jak ja grzecznie czekał na szczęśliwy traf. Gdy wreszcie 27 lipca otrzymałem zaproszenie....

Przygotowania

Dostając okazję pojawienia się na zlocie 270km od domu do ostatniego dnia przed wyjazdem myślałem co może okazać się przydatne. Wyszło na to że pod podłogą bagażnika (żeby nikt nie widział moich skarbów) ukryłem połowę moich rzeczy związanych z informatyką, byłem gotowy do naprawy, modyfikowania komputerów i nie tylko. Pasta termoprzewodząca nawet na Szrenicy mi towarzyszyła.

Podróż i osoby towarzyszące

Biorąc tyle rzeczy postanowiłem że pojadę samochodem, no ale sam na HZ, nie może być, pomyślałem. I zacząłem szukać towarzyszy podróży, specjalnie po to założyłem konto na BlaBla myśląc, że jakiś Hotzlotowicz będzie tam szukał transportu, ale zgłosiły się do mnie tylko 2 osoby nie związane z DP. W noc przed wyjazdem jedyny odważny max1910 napisał do mnie a propo transportu i już podczas miłej podróży przygotował mnie na panującą tam atmosferę. Ps. Z tego miejsca pozdrawiam moje 2 pasażerki które musiały wszystkiego słuchać, bo przegadaliśmy z maxem całą podróż.

Początek zlotu

Impreza zaczęła się punktualnie według agendy z zegarkiem w ręku o godzinie 13. Procedura rejestracji tych co przybyli na czas trwała coś koło 15‑30min a ona sama do ostatniego uczestnika czyli o ile dobrze mi wiadomo do niedzieli. Uczestnicy rozdzielani byli do dwóch obiektów Olimp i oddalonym o kilkaset metrów dalej Olimp Retro, te osoby (w tym ja) zakwalifikowane do Retro musiały sobie trochę poczekać na dopieszczenie pokoi. W tym czasie zacząłem się integrować z ludźmi którzy przecież mają bardzo podobne zainteresowania do mnie, oraz rozpracowywać sprzęt od sponsorów.

Wykład od Nokii

Czyli jak z lidera na rynku niezniszczalnych i tygodniami żyjących telefonów do giganta w dziedzinie stacji przekaźnikowych. Prezentujący odkryli przed uczestnikami rąbka czarnej magi, na przykład: dlaczego zawsze mamy dobry czas w telefonie i dlaczego nie zrywa nam połączenia podczas przemieszczania się. Po kolacji do późnych godzin nocnych dostarczali wyczerpujących odpowiedzi na zadawane im pytania. Ps. Gratuluję Panom wytrwałości

Integracja

Po dobrowolnym uczestnictwie w wykładach wszyscy zaczęli się integrować, na basenie, w saunie, przy Open Arenie, na matach do tańczenia itd.....a trwało to w moim przypadku do coś koło 3:00 byli też tacy co dłużej siedzieli....

Następny dzień a tu znowu wykłady wykłady wykłady....

Dla tych co przespali śniadanie dzień zaczął się od przemówienia eimi'ego na temat Bitcoinów i po krótce próby wyjaśnienia nam w godzinę z czym to się je, co nie było łatwe gdy co chwilę ktoś ciekawski zadawał jakieś pytanie.

Kolejnym wykładem zajęli się Panowie od Kingston/HyperX gdzie przedstawili nam nową gamę produktów i zdradzili w jakie produkty firma chce iść. Przywieźli oni również ze sobą VR od HTC w którym przenosiliśmy się do wirtualnego świata gdzie czekały na nas potwory statki kosmiczne i inne takie oraz mogliśmy poczuć moc dźwięku słuchawek od HyperX.

Nie mogło też zabraknąć na prezentacjach TP‑Linka gdzie na zamiast slajdów zostaliśmy uraczeni testowaniem monitoringu w chmurze na żywo. Zostały nam przedstawione 2 modele kamer, szkoda w sumie że do testowania oprócz kamer nie zostały nam dostarczone smartfony które tylko na czas prezentacji otrzymali niektórzy do sterowania kamerami.

Sporty na dworze w końcu IT nie tylko siedzą za komputerem

Po obiedzie ruszyły zawody w siatkówkę gdzie walka była zaciekła dosłownie o każdy punkt. Zmęczonym zawodnikom towarzyszyły napoje energetyzujące od TP‑Linka oraz Nokii.

Później ruszył geocaching gdzie grupy prześcigały się aby być szybsze od innych i tym samym zdobyć pierwsze miejsce.

Ognisko kiełbaski i piwo czyli bawić się umiemy

Głodni po wykładach poszliśmy do lasu narobić hałasu, gdzie po najedzeniu się do syta czekał na nas stos nagród i losowanie w którym nie ma losów bez nagrody. Gdy każdy już odniósł fanty do pokoju, zaczęła się integracja która trwała do rana....

Początek pobytu rozszerzonego

Po wymeldowaniu osób które nie mogły zostać dłużej, około 12 ruszyliśmy na wycieczkę.

Gdzie wbrew mojemu wcześniejszego zdaniu o selfie stickach ten od TP‑Linka (z pilotem na bluetooth oraz funkcją statywu) przypadł mi do gustu

Sesje lightning talks

Zaczął je Songokuu opowiadając o swojej pracy gdzie wykonywane są aparaty korekcyjne na zęby z wykorzystaniem technologii skanera 3D oraz zaawansowanej obróbki cyfrowej aby mógł powstać gotowy produkt.

Po nim wyszedłem Ja zaproponować wyjście w góry po zakończeniu HZ ale jakoś twierdzili że trasę którą obrałem nie dam rady przejść w sandałach i w podanym terminie (którą później z grupką odważnych pokonałem).

Następnie djfoxer zaprezentował nam platformę w której piszemy w C# a ona dostosowuje kod na androida, ios oraz windows phone ułatwiając tworzenie aplikacji na wiele platform.

Na podsumowanie redakcja pokazała nam stronę Dobreprogramy.pl od strony administratorów gdzie pokazała serwis jak funkcjonuje itd...

No i oczywiście ostatnia wieczorna integracja a po niej pakowanie

Ostatniego dnia za to już tylko pożegnania oraz wyprawa o 12 na Szrenicę i Łysą Górę, powrót o 18 i koniec HZ.

Postscriptum

Z tego miejsca dziękuję serdecznie redakcji która mając na głowie serwis, zdołała znaleźć czas na organizację HZ, oraz zorganizowanie sponsorów: LG, 11bit studios, Kingston, Nokia, Synology, TP‑Link, ZOWIE ,MSI oraz PLAYSEAT którzy należycie wypełnili swoje obowiązki oraz świetnie się zaprezentowali.

Już nie mogę się doczekać kolejnego!

Więcej zdjęć jest Tutaj