Windows Mobile 10 build 10.0.10166.0 na Lumia 535
12.08.2015 14:27
[img=windows10mobile-logo-420x215]
Od jakiegoś czasu, testuje niestabilne wersję nowego systemu Windows na smartphony. Jest to już moja druga przymiarka do tematu, pierwsza wersję, które zainstalowałem nie nadawały się do niczego (nie dało się po prostu na nich pracować). Jednak od kilku tygodni sytuacja uległa diametralnej zmianie (nie wiem, czy to dzięki przekierowaniu nowych sił w postaci programistów z wersji Desktop, czy ogólnie - postęp w pracach). Powiem tak - na tą chwilę system może śmiało zastąpić Windows Mobile 8.1
Telefon testowy
Do testów służy u mnie budżetowa Lumia 535 (pomyślałem, że nie będzie mi jej szkoda). Jest to telefon o tyle specyficzny, gdyż był murowanym kandydatem na sukces rynkowy (posiada dobrą specyfikację i niską cenę), ktoś (Microsoft) zawalił sprawę i zamontował w niej nieprecyzyjny ekran dotykowy, przez co pierwsza słuchawka sygnowana logo MS działała mało precyzyjnie (źle odczytywała miejsce dotyku). Nie muszę chyba pisać do jakich frustracji mogło to prowadzić. Później wyszły poprawki oprogramowania, które miały naprawić problem - części pomogły, innym nie... niesmak pozostał. Sam należałem do grona osób, które uznały problem nie za systemowy a sprzętowy, pogodziłem się z marnym losem i odstawiłem telefon na bok... do czasu :) Gdzieś na forum wyczytałem, że pojawiły się nowe wersje testowe Win 10 i że są ciut lepsze. Postanowiłem dać im szansę, ściągnąłem aktualizację, przeczekałem godzinę mielenia wszystkiego i ukazał się moim oczom nowy/stary interfejs. Mowa o wersji 10.0.10166.0
Pierwsze wrażenia
Zachęcony nowym wyglądam kafelków, chciałem przejść do aplikacji, a tutaj cały ekran zaczął skakać, próba przenoszenia aplikacji na kafelek kończyła się zaznaczeniem 3 innych, wszystko przesuwało się gdzieś w nieładzie - koszmar. Dopiero teraz zobaczyłem co to znaczy mieć zwalony dotyk w telefonie... próba pisania na klawiaturze wymagała precyzji chirurga, powiem tak - po pijaku moje smsy miały więcej sensu niż to co pisałem na trzeźwo na Win10. Skutek, telefon rzucony delikatnie w kąt i powrót na forum MS w celu pobrania narzędzia do usunięcia aktualizacji (inaczej się nie da). Następnego dnia chciałem przystąpić do prac naprawczych, kiedy telefon zasygnalizował nową aktualizację. O żesz ty losie okrutny, ok - spróbujemy pomyślałem (jak teraz to czytam, to jakiś masochista ze mnie). Wyczyściłem telefon do ustawień fabrycznych, sformatowałem kartę SD i czekałem, znów około 1 godziny... aktualizacja zakończona, biorę Lumię do ręki i ... dotyk działa. Co lepsze, działa idealnie, precyzyjnie. Zdecydowanie lepiej niż po poprawkach do Windows 8.1 co się stało (stanęło) - nie wiem, może faktycznie to był problem systemowy z którym sobie wreszcie poradzono. Dla mnie oznacza to tylko jedno - testy można oficjalnie zacząć
Co nowego w Windows Mobile 10
Nie będę opisywał samego systemu, bo osoby które miały z nim styczność wiedzą o co chodzi. Skupię się ogólnie na nowościach i samym działaniu. Od samego początku widzimy zmianę na ekranie głównym, za kafelkami jest ustawiona tapeta a same kafelki są delikatnie przeźroczyste. Całość prezentuje się teraz naturalnie i jednolicie, nie trzeba nic kombinować z dedykowanymi apkami do tapet. Zmieniła się również belka z powiadomieniami. Posiada dodatkowy przycisk rozwiń, dzięki któremu mamy od razu podgląd do najczęściej używanych funkcji i nie mówię tutaj o włączaniu bluetootha czy WiFi, mamy do dyspozycji VPN, Aparat, Latarkę, Notatki w OneNote, Hotspot, połączenie z bezprzewodowymi ekranami i urządzeniami... Wszystko co faktycznie może się od czasu do czasu przydać. Przejście do menu odbywa się w podobny sposób, od razu widać wyraźnie zmniejszoną czcionkę, tło z pulpitu dalej widoczne jest w ustawieniach, wszystko wydaję się bardziej czytelne. U samej góry mamy pasek wyszukiwarki a pod nią pojawiają się ostatnio zainstalowane aplikację (bardzo przydatne). Z funkcji systemowych przemodelowana wreszcie Ustawienia. Pogrupowano wszystkie dostępne opcje w konkretne grupy przez co nie musimy już przewijać listy 50 ustawień by wejśc w Wi‑Fi. Pojawiły się też dedykowane Windosowi aplikację: Filmy i telewizja, Muzyka Groove, oraz Xbox. Działają na tej samej zasadzie co w desktopowym Windows 10.
Dodano przydatną przy większych ekranach, funkcję opuszczania ekranu do połowy po przytrzymaniu przycisku z logo Windows. Domyślny program pocztowy to Outlook, który wygląda świetnie. Obsługuje konta imap i pop. Na tą chwilę źle skaluje emaile i trzeba to ręcznie poprawiać, ale sama obsługa jest zdecydowanie intuicyjna. Możemy przesuwać kciukiem w lewo lub w prawo by wiadomości usuwać czy archiwizować. Z poziomu aplikacji mamy również bezpośredni dostęp do kalendarza.
Nowa aplikacja do muzyki - Groove działa poprawnie, wyszukuje muzykę na naszym telefonie i ją kataloguję - nic więcej od odtwarzacza nie oczekuję :) ten też nic więcej nie oferuje (nie mamy żadnego equalizera czy ustawień). Opcję ograniczają się do sposobu sortowania listy i... tyle.
Przemodelowanie przeszedł również sam Sklep - czy jest wyraźniejszy, nie wiem - być może obsługa jest bardziej intuicyjna, jednak sama zawartość dalej nie powala. Łatwiej dostrzec w tej chwili aktualizowane aplikacje czekające w kolejce, oraz polecane przez MS dodatki.
Zmieniła się również aplikacja Xbox - nie wyświetla już naszego profilu i gier na telefon, a jest identycznym odpowiednikiem aplikacji z Windows 10. Czyli wyświetla filmiki z gier, wiadomości od naszych znajomych, umożliwia włączenie konsoli i ... teoretycznie połączenie się z nią - czyli streaming gier z Xbox One na nasz telefon (testowałem, nie działa - źle wyświetla ekran połączenia z konsolą, manualne wpisanie IP nie pomaga). Nie mniej chciałbym aby funkcjonalność była taka sama jak wersji na desktop i kto wie, może się uda.
Aplikacja aparatu bez wyraźnych zmian, nadal mamy w Lumii kilka osobnych aplikacji robiących różne rzeczy (zamiast zebrać to do całości - ale ponoć MS ma to ujednolicić). Kilka funkcji korekcji obrazu i ... koniec. Poczekamy, zobaczymy...
Jeszcze jedną rzeczą warta wspomnienia - czas pracy na baterii... Nie wiem czy ma na to wpływ mniejsza ilość czasu poświęcana przeze mnie telefonowi (to na pewno). Ale na tą chwilę Lumia 535 wytrzymuje mi spokojnie 2 dni. Wcześniej maks to 30 godzin pracy i bateria przechodziła w stan oszczędzania energii. Być może zmniejszyła się ilość aplikacji działających w tle, nie wiem - na razie zaliczam to na plus :)
Podsumowanie
Windows Mobile to wciąż wczesna wersja, która pewnie przejdzie jeszcze nie jedno przemodelowanie. Na tą chwilę na moim telefonie, działa sprawnie. Od razu dodam, nie jest to mój główny telefon, menu potrafi się przyciąć, raz na jakiś czas pojawia się reset, nie wszystkie aplikację działają poprawnie. Nie mniej jeżeli posiadasz problem z ekranem w 535 radzę przetestować testowy build, może rozwiąże problem na dobre. System działa, można spokojnie na nim pracować bez większych problemów - liczyć się trzeba jednak z problemami. Ja jestem więcej niż zadowolony i czekam na kolejne poprawki i finalną wersję. Macie jakieś pytanie? Chętnie na nie odpowiem w komentarzach.