Atak DDoS na Allegro

We wczorajszy niedzielny wieczór użytkownicy popularnego w Polsce serwisu aukcyjnego Allegro byli witani komunikatem:

Kilka osób pytało mnie na GG czy mi również nie wczytuje się pełna wersja Allegro. Ze zdziwieniem odpowiadałem, że tak. Jak się później okazało, wieczorem od ok. 21.30 Allegro zaczęło przyjmować znaczny ruch z zagranicy, którego celem było zablokowanie działania serwisu - jak zresztą wszystkie ataki DDoS. Oczywiście jak zwykle w tego typy sytuacjach i awariach technicznych wszystkie aukcje kończące się w czasie awarii zostały regulaminowo przedłużone o 24 godziny. Zastanawia mnie tylko fakt, że mobilna wersja serwisu działała. W takim razie co z ofertami złożonymi na niej w czasie ataku na stronę główną?

Z moich niepotwierdzonych informacji wynika również, że oprócz Polskiej wersji, jeszcze zagraniczne serwisy aukcyjne należące do Grupy Allegro padły ofiarą ataku. Ale nie wiem czy to jest prawda. Poza tym nie znalazłem informacji czy w czasie awarii działała aplikacja na urządzenia mobilne wydana przez Allegro.

Jeszcze zanim został opublikowano komunikat prasowy, w sieci krążyły różne teorie. Najpopularniejsze z nich to właśnie potwierdzony atak DDoS. Ale mówiono także, że to mogą być problemy przy wprowadzaniu nowej wersji Allegro, która została zapowiedziana na środę 13 lutego.

Wczorajsze zdarzenie jest owiane wieloma pytaniami. Kto stoi za atakiem? W jakim celu atak został przeprowadzony, prócz tego, że miał utrudnić działanie serwisu aukcyjnego. Poza tym co z ofertami złożonymi w czasie trwania ataku? Pozdrawiam, Banan =)