63‑latka padła ofiarą cyberprzestępców. Straciła ponad 150 tys. złotych
Mieszkanka powiatu krośnieńskiego (Lubuskie) chciała skuszoną atrakcyjną ofertą inwestycyjną, którą znalazła w sieci, zdecydowała się zainwestować oszczędności. Niestety okazało się, że cała inwestycja jest oszustwem, po którego formę często sięgają cyberprzestępcy.
11.01.2021 | aktual.: 11.01.2021 14:07
Tym razem oszust, wykorzystując niewiedzę i naiwność kobiety, która chciała zainwestować pieniądze, podszył się pod doradcę finansowego, a następnie uzyskał na dane kobiety pożyczkę w kwocie blisko 155 tysięcy złotych, którą to w znacznej części przelał na inne konto, podała Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.
[facebook=https://www.facebook.com/dobreprogramy/posts/10158028167690686]
63-latka zachęcona ofertą inwestycji znalezioną w internecie, zdecydowała się wpisać na podane konto wpisowe w wysokości 250 dolarów. Następnie skontaktowała się z nią osoba, podająca się za doradcę finansowego i wyjaśniła, jak ma wyglądać inwestycja oraz jakie następnie kroki musi podjąć kobieta.
Kobiecie utworzono dedykowane konto pocztowe oraz poproszono ją o przesłanie zdjęcia dowodu osobistego, karty bankomatowej, a także zainstalowanie na komputerze określonej aplikacji, która umożliwiła "doradcy finansowemu" zdalnie obsługiwać konto bankowe należące do kobiety.
Jak podaje policja, kobieta nie podejrzewała oszustwa. Jednak kilka dni później otrzymała informację, że zostały jej udzielone dwie pożyczki na łączną kwotę 155 tys. złotych, a ponad 138 tys. złotych z jej konta zostało przelane na inne konto bankowe. Gdy zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, zablokowała konto oraz kartę płatniczą.
To kolejny przypadek, kiedy przestępcy podszywają się pod doradców finansowych. W ostatnim czasie pisaliśmy o mężczyźnie, który został oszukany, kiedy chciał zainwestować w kryptowalutę. A kilka dni później KNF ostrzegał przed fałszywymi stronami kilku dużych banków.
Chociaż tego typu oszustwa przybierają różne formy, to cel przestępców pozostaje taki sam - pozyskanie poufnych danych lub danych logowania do bankowości internetowej. Następnie dysponując tymi informacjami, są w stanie wyczyścić konto ofiary lub, jak w tym przypadku, wziąć potężny kredyt.
Policja przypomina również o kilku podstawowych zasadach, które pomogą chronić tożsamość w sieci i nie tylko:nie udostępniaj danych osobowych niepowołanym obcym;w miarę możliwości niszcz dokumenty przed wyrzuceniem ich;korzystając z internetu stosuj aktualne oprogramowanie antywirusowe;nie wchodź na dołączone do wiadomości linki i nie loguj się przez nie na swoje konto bankowe;robiąc przelew, upewnij się o prawidłowości numeru konta adresata oraz przesyłanej kwoty, a potwierdzając wykonanie przelewu sprawdź dane odbiorcy oraz kwotę;w przypadku zagubienia dokumentu tożsamości lub jego kradzieży jak najszybciej zastrzeż go w najbliższym banku lub poprzez wcześniej założone konto w BIK;nie zostawiaj swoich dokumentów w tak zwanym depozycie.