Zmiana w Google. Sztuczna inteligencja na cenzurowanym
07.09.2023 10:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Google zapowiada istotną zmianę dotyczącą wykorzystania sztucznej inteligencji. Od listopada 2023 r. wszystkie filmy reklamowe o charakterze politycznym, będą musiały posiadać odpowiednie oznaczenie dotyczące tego, czy wykorzystano w nich AI.
Google chce uregulować zasady dotyczące korzystania ze sztucznej inteligencji. Od listopada 2023 r. nie będzie można publikować reklam i spotów o charakterze politycznym, jeśli nie zostaną oznaczone jako materiały wolne od sztucznej inteligencji lub stworzone z jej wykorzystaniem.
Nowe zasady mają zostać wdrożone m.in. ze względu na przyszłoroczne wybory w Stanach Zjednoczonych. Przygotowanie odpowiednich oznaczeń dla materiałów o charakterze politycznym może udaremnić próby manipulacji wyborcami i siania dezinformacji wśród nich. Jak czytamy w serwisie politico.com, już w tym roku pojawił się spot, w którym wykorzystano głos Donalda Trumpa wygenerowany przez narzędzia bazujące na sztucznej inteligencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Google chce jasności w temacie AI
Zmiany zasad dotkną reklam w serwisach Google, w tym YouTube. Reklamodawcy mają jasno deklarować, czy w materiałach wykorzystano "treści syntetyczne, które w sposób nieautentyczny przedstawiają prawdziwe lub realistycznie wyglądające wydarzenia lub ludzi". Materiały mają być oznaczone w sposób jasny i klarowny, na przykład przez dopisek "ta treść została wygenerowana syntetycznie" lub "ten dźwięk został wygenerowany komputerowo".
Dopisek miałby nie być wymagany w przypadku wykorzystywania sztucznej inteligencji na potrzeby drobnej edycji, takiej jak zmiana rozmiaru czy kadrowanie. Z nowych zasad wyłączone byłyby też drobne zmiany tła, które nie zmieniają interpretacji przedstawianych wydarzeń.
Jeśli w reklamie o charakterze politycznym nie pojawi się stosowny dopisek dotyczący wykorzystania AI, zostanie ona zablokowana, a docelowo usunięta. Reklamodawcy będą mieli prawo do ponownego przesłania filmów z adekwatnymi dopiskami.
Nowe zasady Google - dotkną całego świata
Nowe zasady będą dotyczyć nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale też innych miejsc na świecie, m.in. Brazylii, Indii czy krajów europejskich. Wprowadzane reguły będą dotyczyć też reklam korzystających z technologii deepfake, która może służyć do wprowadzania odbiorców w błąd. Ze względu na termin wdrożenia nowych zasad, nie obejmą one trwającej kampanii wyborczej w Polsce.
Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl