Zmiana w Google Play. Niektóre aplikacje będą wyżej w rankingach

Google wprowadza nowe zasady promowania aplikacji w sklepie Play, który wyświetla się użytkownikom urządzeń z dużymi ekranami. Programy, które stworzono specjalnie z myślą o tabletach czy smartfonach ze składanymi wyświetlaczami, będą wyświetlane wyżej na liście wyników.

Google Play
Google Play
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Oskar Ziomek

27.07.2023 | aktual.: 27.07.2023 18:47

Sklep Google Play widoczny w tabletach i smartfonach z "dużymi" wyświetlaczami to nieco inna aplikacja niż ta, którą zna większość użytkowników Androida z typowych smartfonów. Google idzie o krok dalej i wraz z szeregiem innych zmian chce postawić na aplikacje, które zostały przystosowane przez deweloperów specjalnie do takich sprzętów. W efekcie będą wyświetlane wyżej na liście wyników wyszukiwania, bo będą uznawane za bardziej cenne dla użytkowników.

Takie podejście łatwo uzasadnić. Google od jakiegoś czasu pozwala twórcom Androida przystosowywać aplikacje do sprzętów z większymi ekranami na kilka sposobów. Szczegóły są opisane w dokumentacji dla deweloperów. Google wyróżnia trzy sytuacje, z których najbardziej korzystna to ta, w której twórca przygotował odrębny interfejs danej aplikacji specjalnie z myślą o tabletach, składanych smartfonach i urządzeniach z systemem ChromeOS.

Zakłada się, że wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, aplikacja stworzona w ten sposób obsługuje m.in. "przeciąganie i upuszczanie", może działać w trybie picture-in-picture oraz obsługi wielu okien, a załączniki (na przykład w przypadku komunikatorów) mogą być otwierane w nowych okienkach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy Google Play zacznie wyświetlać tego typu programy wyżej na liście wyników wyszukiwania i stronie głównej, można spodziewać się dodatkowej konkurencji między twórcami. Z czasem znakomita większość zacznie przystosowywać swoje aplikacje na Androida w ten sposób, bo inaczej zyski generowane przez aplikację, do której dociera mniejsza liczba użytkowników, mogą się okazać niższe, niż wcześniej zakładano.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)