W nowych reklamach Galaxy S9 Samsung wyśmiewa iPhone'a X

Mimo tego, że premiera Samsunga Galaxy S9 miała miejsce pod koniec lutego, producent smartfonów nadal nie próżnuje w wymyślaniu reklam. W zasadzie w 30 sekundowych filmach nie pojawiają się informacje o samym smartfonie, lecz porównania poszczególnych parametrów z najnowszym telefonem od firmy Apple, czyli iPhone X. Czy to już są ciosy poniżej pasa? A może tradycja?

Akcja odbywa się najprawdopodobniej w salonie Apple Store i przedstawia rozmowę klienta z pracownikiem sklepu. W jednym z filmów konwersacja dotyczy brakującego wejścia słuchawkowego, które przestało być montowane w smartfonach Apple już od iPhone’a oznaczonego numerem 7. Zatem do użytkowania słuchawek przewodowych, wymagany jest specjalny adapter, z którego jak widać nie wszyscy są zadowoleni.

Kolejny klient prowadzi rozmowę na temat związany z szybkim ładowaniem. Ta funkcja jest domyślnie wbudowana w Galaxy S9, podczas gdy iPhone X do możliwości jej użycia wymaga zakupienia dodatkowego kabla USB typu C oraz specjalnego adaptera.

W pozostałych dwóch spotach rozmowa toczy się na temat prędkości pobierania danych, której wartość jest 2 razy większa w S9, oraz o jakości zdjęć. Ze swoich doświadczeń wiem, że jakość wykonania kamer w obydwu smartfonach jest na wysokim poziomie, lecz Samsung S9 radzi sobie lepiej przy słabym oświetleniu.

Po oglądnięciu tych filmów można wyciągnąć z pewnością jeden wniosek. Sprzedawca w koszulce z logiem Apple nie potrafił obronić swojego produktu i nie próbował nawet zwrócić uwagi klienta na inne parametry. Fani smartfonów z jabłuszkiem z pewnością znaleźliby funkcje lub też podzespoły, które jakością przewyższają te z Galaxy S9. Samsung kontynuuje wieloletnią tradycję nie zawsze słusznych porównań. Jedyne, na co teraz możemy czekać, to odpowiedź ze strony Apple, które udowodni, że jest w czymś lepsze.