To nas stresuje. Polacy w obliczu technologii w pracy
Jeden na czterech Polaków odczuwa stres związany z wykorzystywaniem nowych technologii w ramach obowiązków zawodowych. Z najnowszego raportu wynika, że kwestia ta mocno na nas oddziałuje, ale można jej też łatwo zaradzić.
Według "Raportu o dobrym samopoczuciu. Praca w domu '22" 25 proc. Polaków odczuwa technostres, czyli stres związany z korzystaniem z nowych technologii w ramach obowiązków zawodowych. Jak czytamy w serwisie bankier.pl, jest to najwyższy wynik wśród wszystkich krajów europejskich.
Polacy narzekają na to, że w związku z pracą zdalną, mają utrudniony kontakt ze współpracownikami. Niewłaściwa higiena pracy doprowadza też do sytuacji, w której zacierają się granice między życiem prywatnym a zawodowym. Stresorem dla wielu osób jest poczucie konieczności bycia dyspozycyjnym dla pracodawcy przez cały dzień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy warto kupić składany smartfon Samsung Galaxy Z Fold 4?
Ponad 40 proc. Polaków chciałoby wyraźnie oddzielać pracę od życia prywatnego, dlatego tak wiele, bo aż 34 proc. z nas narzeka na zacieranie się tych granic. O ile w tej kwestii trudno znaleźć łatwe rozwiązanie - wymaga ono zmiany nastawienia zarówno pracowników, jak i pracodawców, o ile z samym napięciem związanym ze stałą interakcją z nowymi technologiami można radzić sobie w dość prosty sposób.
Przede wszystkim należy dążyć do redukcji liczby aplikacji i urządzeń, z których korzystamy podczas wykonywania pracy. Na efektywność pracowników coraz gorzej wpływa duża liczba wykorzystywanych programów i komunikatorów. Największy problem mają z tym ci pracownicy, którzy pracują bezpośrednio z klientami, którzy to wykorzystują różne aplikacje.
Z raportu wynika, że problem jest poważny i jeśli pracodawcy nie wezmą pod uwagę sygnałów płynących ze strony pracowników, będą musieli niebawem szukać dla nich zastępstwa. Aktualnie 19 proc. pracowników złożyło wypowiedzenie ze względu na wymaganie ciągłej dyspozycyjności, a prawie 22 proc. Polaków zrezygnowało z dotychczasowego zatrudnienia z powodu przeciążenia oprogramowaniem (średnia europejska to 15,8 proc.). 11 proc. Polaków zrezygnowało z pracy z powodu problemów technicznych ze sprzętem.
- Jedni wolą zmienić stanowisko pracy, inni stawiają na zmianę swojego podejścia do pracy – twierdzi Gernot Hofstetter, dyrektor zarządzający NFON GmbH.
- W zwalczaniu technostresu paradoksalnie ogromną rolę odgrywają przede wszystkim technologie, które mogą znacząco ułatwić pracę i poprawić jakość życia, zarówno zawodowego, jak i prywatnego. Mogą przyspieszyć wiele procesów i poprawić efektywność. W Austrii i Europie Środkowo-Wschodniej, kluczem do zminimalizowania technostresu jest integracja komunikacji w jednym miejscu dzięki odpowiednim narzędziom, tak, aby maksymalnie ograniczyć liczbę bodźców w pracy - dodaje.
Jak czytamy w serwisie bankier.pl, blisko 16 proc. Polaków chciałoby częściej korzystać z aplikacji pomocniczych. Mają one na celu usprawnianie komunikacji, obiegu dokumentów czy tłumaczeń, ale także poprawiać zdrowie psychiczne lub fizyczne pracowników.
Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl