Tłumacz Google już nie faworyzuje jednej płci: dwuznaczne wyrażenia dostają dwa przekłady
08.12.2018 14:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tłumacz Google otrzymał niedawno interesującą aktualizację. Producent zmienił sposób jego działania, aby przekłady wyraźnie wskazywały na możliwość dwuznacznego tłumaczenia niektórych słów, które w języku źródłowym występują tylko w jednej formie. W tym przypadku chodzi o wyeliminowanie sugestii związanych z płcią. Google informuje, że uczenie maszynowe, które jest wykorzystywane w Tłumaczu bazuje na wielu innych prawidłowych tłumaczeniach z przeszłości i – jak się okazało – niesłusznie uznało niektóre wzorce za właściwe, stąd decyzja o zmianach.
O szczegółach można przeczytać na blogu Google. We wpisie Jamesa Kuczmarskiego możemy znaleźć proste wyjaśnienie związane z dotychczasowym problemem. Jak się okazuje, uczenie maszynowe odpowiedzialne za działanie Tłumacza stworzyło pewne powiązania między słowami, a przez to tłumaczenia mogły bezpodstawnie wskazywać na możliwość interpretacji ich treści tylko z jedną płcią.
Jeśli w tłumaczonym zdaniu znalazły się takie słowa jak strong – silny/silna czy doctor – lekarz/lekarka, Tłumacz zakładał, że tekst dotyczy mężczyzny, z kolei w otoczeniu słów takich jak nurse – pielęgniarz/pielęgniarka czy beautiful – piękny/piękna, decydowano o przedstawieniu tłumaczenia uwzględniającego jako podmiot kobietę.
Problem nie dotyczy oczywiście wszystkich par tłumaczonych języków, a jedynie tych, gdzie źródłowy tekst można interpretować na dwa sposoby. Aby wyeliminować niedomówienia, od teraz Tłumacz Google będzie więc przedstawiać obydwie wersje przekładu, wyraźnie zaznaczając, że jedna z nich dotyczy utożsamienia podmiotu z mężczyzną, a druga – z kobietą. Na początek takie sugestie będą się jednak pojawiać wyłącznie podczas tłumaczenia z angielskiego na francuski, włoski, portugalski lub hiszpański, a także podczas tłumaczenia tekstów z języka tureckiego na angielski.
Na tę chwilę zmiany są widoczne wyłącznie podczas korzystania z Tłumacza w przeglądarce. Google dodaje jednak, że wkrótce zaktualizowane zostaną również mobilne aplikacje na Androida oraz iOS-a. Producent zdaje sobie sprawę, że problemy związane z tłumaczeniami i płcią mogą pojawiać się w większej liczbie przypadków, dlatego z czasem działanie Tłumacza będzie aktualizowane. Na razie nie są znane terminy, ale na blogu pojawiło się zapewnienie, że płeć będzie kiedyś uwzględniania w tłumaczeniach związanych z większą liczbą języków.