Tinder skończy z fałszywymi profilami? Aplikacja sprawdzi dokumenty tożsamości
Popularny serwis randkowy Tinder planuje wdrożyć zmianę, która pomoże w tworzeniu bezpiecznej społeczności. Chodzi o system weryfikacji użytkowników uwzględniający dokumenty tożsamości.
17.08.2021 18:11
Tinder ogłosił, że w nadchodzących miesiącach udostępni nową opcję weryfikacji tożsamości użytkownikom na całym świecie. Początkowo weryfikacja będzie miała dobrowolny charakter, ale twórcy aplikacja zakładają, że rozwiązanie będzie ewoluowało w miarę zdobywanej wiedzy i danych wyjściowych na jego temat.
Tinder będzie weryfikował dokumenty tożsamości swoich użytkowników
Na oficjalnej stronie aplikacji możemy przeczytać: "Tinder weźmie pod uwagę zalecenia ekspertów, informacje od naszych członków, jakie dokumenty są najbardziej odpowiednie w każdym kraju oraz lokalne przepisy i regulacje, ponieważ ustala, w jaki sposób funkcja zostanie uruchomiona". Jej ostateczny kształt nie został więc jeszcze przesądzony.
- Weryfikacja tożsamości jest złożona i pełna niuansów, dlatego stosujemy podejście oparte na testach i uczeniu się – podkreślił Rory Kozoll, dyrektor ds. produktów zaufania i bezpieczeństwa w aplikacji. Dodał: - wiemy, że jedną z najcenniejszych rzeczy, które Tinder może zrobić, aby członkowie czuli się bezpiecznie, jest zapewnienie im większej pewności, że ich match'e są autentyczne i większej kontroli nad tym, z kim wchodzą w interakcje. Mamy nadzieję, że wszyscy nasi członkowie na całym świecie dostrzegą korzyści płynące z interakcji z osobami, które przeszły przez nasz proces weryfikacji tożsamości. Z niecierpliwością czekamy na dzień, w którym jak najwięcej osób zostanie zweryfikowanych na Tinderze.
W ciągu ostatnich dwóch lat Tinder wdrożył wiele rozwiązań, które mają poprawić bezpieczeństwo jego użytkowników. Wśród nich można wymienić m.in. weryfikację za pośrednictwem zdjęć czy czaty wideo. Tinder ogłosił również, że zintegruje się z Garbo, pierwszą w swoim rodzaju platformą non-profit do "sprawdzania przeszłości", którą założyły kobiety. Platforma działa na razie wyłącznie w Stanach Zjednoczonych, gdzie zapewnia dostęp do rejestrów i raportów m.in. na temat przestępstw seksualnych.
- Stworzenie naprawdę sprawiedliwego rozwiązania do weryfikacji tożsamości jest trudnym, ale krytycznym projektem w zakresie bezpieczeństwa i oczekujemy od naszych społeczności oraz ekspertów, aby pomogli nam w kształtowaniu naszego podejścia – powiedziała Tracey Breeden, wiceprezes ds. Bezpieczeństwa i Rzecznictwa Społecznego w Match Group.