Się gra, się ma, czyli którymi grami warto się interesować dla pieniędzy i nagród
Finały Intel Extreme Masters w Katowicach rozpalają zmysły nie tylko z uwagi na liczne atrakcje oczekujące na zwiedzających podczas trwającej trzy dni imprezy, ale też pulę nagród pieniężnych. W tym roku chodzi o pół miliona dolarów w głównych tytułach turniejowych. Niejeden chciałby tak móc sobie grać, a przy okazji dostawać za to grube tysiące zielonych. Od czego jednak zacząć? Oto nasze propozycje gier e-sportowych, którymi najbardziej się opłaca zainteresować dla celów zarobkowych.
27.02.2016 | aktual.: 28.05.2018 13:29
Na pierwszy ogień idą oczywiście oficjalne gry IEM, a więc Counter-Strike: Global Offensive, League of Legends oraz StarCraft II. W ostatnim przypadku dominują oczywiście Koreańczycy, wychowani jeszcze na pierwszej odsłonie kosmicznej strategii, a nawet Warcraftach. Dorównać im będzie bardzo trudno, ale w pozostałych grach można spokojnie próbować jeszcze gonić czołówkę światową, chociaż nie będzie to najłatwiejszym zadaniem. Zwróćcie uwagę zwłaszcza na LoL-a, bo to dzieło udostępniane jest zupełnie bezpłatnie. Spróbować nic więc nie kosztuje. StarCraft II też ma darmową wersję podstawową do przetestowania.
W dalszej kolejności należy zwrócić uwagę na także bezpłatne projekty firmy Blizzard, karciankę Hearthstone: Heroes of Warcraft oraz MOBA Heroes of the Storm, które mocno promowane są poza scenami głównymi Intel Extreme Masters. Nurt walk na arenach reprezentują też coraz popularniejsze Dota 2 w wydaniu Reborn z bardziej nastawioną na akcję grą Smite. Patrząc na darmowe strzelanki sieciowe, warto zastanowić się nad zostaniem czołgistą w World of Tanks lub konkurencyjnym Armored Warfare. To popularne tytuły na zawodach organizowanych z najróżniejszych okazji.
Komputerowi fani strzelanek FPP nie powinni zapominać o najnowszych odsłonach serii Call of Duty od Activision, przy czym ostatnio większy nacisk położono na rozwój sceny turniejowej na konsolach PlayStation 4. Posiadacze Xboksa One mają swoje Halo 5: Guardians z osobnym turniejem z milionem dolarów w puli. Na mniejszą skalę, ale zawsze w cenie będą popisy w grach takich jak FIFA (16 ma demo) czy Pro Evolution Soccer (też dostaliśmy demko, a nawet darmową edycję myClub). To standard imprezowy. Z wschodzących gwiazd warto przyjrzeć się na razie tylko testowanemu Shards of War, tabletowemu Vainglory, a także dopiero nadchodzącej strzelance Overwatch, oczywiście Blizzarda. Pojawi się ona w sklepach w pudełku.