Rosyjska firma wykorzystała SI. Z dnia na dzień zwolniła 150 ludzi

Rosyjska firma wykorzystała SI. Z dnia na dzień zwolniła 150 ludzi
Źródło zdjęć: © Domena publiczna | pxhere
Adam Gaafar

07.08.2021 21:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rosyjska firma Xsolla świadcząca usługi szybkiej płatności dla graczy zwolniła jednocześnie 150 osób, analizując ich pracę przy użyciu sztucznej inteligencji i big data. Kontrowersje wzbudziła jednak nie sama redukcja personelu, ale list prezesa, w którym wyjaśnia on przyczynę tej decyzji.

Szef firmy, Aleksander Agapitow stwierdza w rzeczonym piśmie, że zespół ds. big data przeanalizował aktywność pracowników w dokumentach i komunikatorach. W ten sposób wskazano, które osoby są nieproduktywne. To stało się z kolei dla firmy podstawą do ich zwolnienia. Sztuczna inteligencja zbierała najpewniej dane z maili oraz mediów społecznościowych, z których korzystali pracownicy.

Kontrowersje wzbudził tutaj fakt, że Agapitow zaproponował byłym już pracownikom wsparcie agencji HR, aby… mogli znaleźć nową pracę, w której "będą zarabiać więcej, pracując jeszcze mniej". Wielu uznało to sformułowanie za nieprzyjemną uwagę skierowaną do osób uznanych przez big data i SI za mało produktywne.

Wiadomość mailowa szefa Xsolli wyciekła 3 sierpnia. Osoby, która ją otrzymały, mogły przeczytać m.in., że nie zawsze były obecne przy stanowisku pracy, gdy pracowały zdalnie.

Wielu z was może być w szoku, ale naprawdę wierzę, że Xsolla nie jest dla was. Nadia i jej zespół opiekuńczy nawiązały współpracę z siedmioma wiodącymi agencjami HR, aby pomóc ci znaleźć dobre miejsce, w którym będziesz zarabiać więcej, a pracować jeszcze mniej. Sasza pomoże ci uzyskać rekomendacje, w tym tą ode mnie. A Natalia przeczyta ci twoje prawa. Jeszcze raz dziękujemy za twój wkład – czytamy w wiadomości napisanej przez Agapitowa.

W rozmowie z mediami szef firmy tłumaczył, że podjęto takie działania, ponieważ Xsolla nie osiągnęła wymaganego, 40-procentowego rozwoju. Potem Agapitow wywołał kolejne kontrowersje, zamieszczając na Twitterze skierowany do zwolnionych osób wpis, który można przetłumaczyć z grubsza jako: "Pracujesz ciężko albo wyp******asz".

Programy

Brak danych.
Zobacz więcej
Źródło artykułu:dobreprogramy
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (124)