Premier wprowadził stan alarmowy na terenie Polski. Ekspert komentuje
Na mocy zarządzenia podpisanego przez premiera Mateusza Morawieckiego wprowadzono w Polsce pierwszy stopień alarmowy CRP (ALFA-CRP). Jego celem jest przeciwdziałanie zagrożeniom w cyberprzestrzeni. Sprawę komentuje Wojciech Głażewski, Country Manager firmy Check Point Software Technologies w Polsce.
16.02.2022 | aktual.: 16.02.2022 16:49
Stopień alarmowy ALFA-CRP obowiązuje od 15 lutego (od godziny 23.59) do 28 lutego (do 23.59). Stopień alarmowy CRP został wprowadzony przez premiera po raz drugi w tym roku. Poprzednio miało to miejsce 18 stycznia w związku z cyberatakami na Ukrainie. Obecna decyzja jest najpewniej reakcją na ostatnie ataki DDoS wymierzone w strony resortu obrony w Kijowie oraz czterech banków.
Ekspert o wprowadzeniu alarmu ALFA-CRP
Należy wspomnieć, że według Check Point Research polska administracja oraz wojsko odpierają średnio co tydzień 753 ataki hakerskie, a w 2021 r. odnotowano w tym sektorze wzrost liczby cyberataków aż o 73 procent.
Wprowadzony przez polską administrację państwową alarm dotyczący zagrożeń terrorystycznych w cyberprzestrzeni - ALFA-CRP, ma charakter prewencyjny i najprawdopodobniej wynika z cyberataków, jakie w ostatnich dniach przeprowadzono na strony ukraińskich banków, ministerstwa obrony oraz sił zbrojnych – mówi Wojciech Głażewski, Country Manager firmy Check Point Software Technologies w Polsce.
Ekspert podkreśla, że przestępcy zamierzali zablokować dostęp do stron i serwisów internetowych, powodując tym samym paraliż ukraińskiej administracji. Zwrócił ponadto uwagę, że w Polsce sektor rządowo-wojskowy jest drugim najczęściej atakowanym. Dlatego – w jego ocenie – ogłoszenie alertu ALFA-CRP wydaje się być właściwym posunięciem.
Ataki DDoS są wymierzone w system komputerowy lub sieć. Mają na celu uniemożliwienie działania poprzez zajęcie wszystkich wolnych zasobów. Za DDoS stoi zawsze zorganizowana grupa, gdyż są to ataki przeprowadzane równocześnie z wielu urządzeń.