Podszywają się pod rządowy program. Tego im nigdy nie mów

Boty uprawiające telemarketing męczą Polaków od miesięcy. Po takich kwiatkach jak Czysty Powiat czy Ekologiczne Województwo przyszedł czas na podszywanie się pod operatorów programu Czyste Powietrze. Apelujemy o czujność podczas takich rozmów.

Telefon, rozmowa telefoniczna
Telefon, rozmowa telefoniczna
Źródło zdjęć: © Unsplash.com

19.02.2022 | aktual.: 19.02.2022 17:49

Program Czyste Powietrze działa w Polsce od lat i pozwala pozyskać środki na działania związane na przykład z wymianą źródeł ciepła, ocieplaniem budynków czy montażem paneli fotowoltaicznych. Zdaje się, że firmy zajmujące się pozyskiwaniem naszych danych próbują podszywać się pod rządowy program.

Telemarketerzy, a tak naprawdę boty, dzwonią z licznych numerów. Jednym z nich jest 451409823. Warto od razu go zablokować i zmniejszyć szansę na bezwartościową rozmowę. Rzekomy sprzedawca przedstawia się jako Kacper Lis, który rzekomo ma pracować dla operatora programu Czyste Powietrze.

Niedługo po rozpoczęciu rozmowy możemy usłyszeć, że możemy pozyskać nawet 15 tys. złotych na termomodernizację. Ponadto, jak twierdzi "pan Kacper", te pieniądze nam się po prostu należą. Jedyne, co trzeba zrobić, to podać swoje dane.

Tego nigdy nie rób

Boty wydzwaniające do Polaków mają tylko jeden cel - pozyskać ich dane w celu przedstawienia oferty sprzedaży. Podczas rozmowy zostaniemy zapytani o imię i nazwisko, miejsce zamieszkania - blok, czy dom jednorodzinny, a także o wysokość rachunków za prąd i możliwość montażu instalacji fotowoltaicznej na gruncie lub na dachu.

Nie warto podawać żadnych danych podczas takiej rozmowy. Ceńmy swoją prywatność i albo rozłączmy się tak szybko, jak to możliwe, albo po prostu unikajmy podawania jakichkolwiek faktów o sobie. Jeśli rozmowa z przedstawicielem takiej firmy będzie przebiegać zgodnie z założonym przez nią scenariuszem, istnieje duże ryzyko, że telefony będą się nasilać.

Po rozmowie z "botem" kolejny etap obejmuje już normalną rozmowę z przedstawicielem handlowym, który kolejny raz będzie prosił o nasze dane, tym razem bardziej szczegółowe. Chce się on bowiem umówić na wizję lokalną, więc będzie potrzebować naszego adresu. Warto zastanowić się, kogo chcemy wpuścić na swoje podwórko.

Programy

Zobacz więcej
bezpieczeństwotelemarketerzyfotowoltaika
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)