Podstęp: rozmowa na WhatsAppie, potem SMS z linkiem

Podczas sprzedaży przedmiotów przez Allegro czy OLX trzeba mieć się na baczności. Nieuczciwi "kupujący" starają się wykorzystać szereg metod, by zmanipulować sprzedawcę i narazić na straty finansowe. O ciekawym schemacie takiego oszustwa poinformował nas jeden z czytelników.

WhatsApp
WhatsApp
Źródło zdjęć: © dobreprogramy | Oskar Ziomek
Oskar Ziomek

30.11.2022 | aktual.: 30.11.2022 15:27

Do redakcji trafiło zgłoszenie, w którym pan Marcin opisuje, jak miał zostać oszukany przy okazji transakcji w odpowiedzi na ogłoszenie w serwisie OLX. Ktoś skontaktował się z nim przez WhatsAppa deklarując, że opłaci wszystkie koszty wysyłki kurierem InPost. Kiedy nasz czytelnik potwierdził, że może wysłać przedmiot, otrzymał długą wiadomość o rzekomym zorganizowaniu już wszystkiego przez kupującego. Transakcję miało zakończyć postępowanie zgodne z linkiem otrzymanym w SMS-ie.

To nietypowa forma ataku. Zwykle oszuści decydują się przesyłać swoim potencjalnym ofiarom łącza bezpośrednio w wiadomościach na czacie w komunikatorze. Możliwe, że obecnie uznaje się tę opcję za zbyt mało skuteczną lub atakujący z założenia chce wzbudzić dodatkową wiarygodność - ofiara może bowiem założyć, że skoro "jakiś automat" wysłał jej wiadomość SMS, faktycznie przesyłka mogła już zostać opłacona.

Rozmowa na WhatsAppie
Fałszywy SMS

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nic bardziej mylnego - takie SMS-y to próba wyłudzenia pieniędzy, podobnie jak w przypadku fałszywych wiadomości SMS o paczkach. Klikając link można trafić do fałszywego serwisu szybkich płatności i - tutaj pod pretekstem rzekomego "otrzymania pieniędzy" za przedmiot - w praktyce stracić własne oszczędności. Będąc przekonanym, że loguje się właśnie do banku, przyszła ofiara przekazuje login i hasło atakującemu, a wtedy to on włącza bankowość i kradnie pieniądze z konta. Później kontakt całkowicie się urywa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak zwykle w takich przypadkach, radzimy przede wszystkim ignorować wszelkie SMS-y z podejrzanymi linkami, jak również wszelkie propozycje finalizacji transakcji poza systemami oferowanymi przez stronę z ogłoszeniami, w tym przypadku OLX. Wszelkie propozycje składane przez rzekomego kupującego związane z "odbieraniem pieniędzy" lub "umawianiem się z kurierem" powinny zapalać czerwoną lampkę. To znane schematy, które niestety nie prowadzą do sprzedaży przedmiotu, ale są początkiem poważnych problemów.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Jesteś świadkiem próby oszustwa?Poinformuj nas o tym zdarzeniu!

Programy

Zobacz więcej
bezpieczeństwointernetoszustwo sms
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)