Nokia 105 i 130 – można wskrzesić klasyka za mniej niż 100 zł
17.07.2017 15:28, aktual.: 17.07.2017 18:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marka Nokia po cichu wraca do świata telefonów komórkowych, a obecny właściciel kładzie nacisk na telefony proste i tanie. HMD Global pokazał właśnie 2 nowe modele, które przynajmniej pod względem ceny trudno będzie pokonać, choć wydawało nam się, że już Nokia 150, kosztująca 26 dolarów, jest tania. Nowa wersja Nokii 105 ma kosztować jeszcze mniej – 999 rupii. W Polsce wersja z jednym SIM-em może kosztować 59,90 zł, z dwoma o niecałe 10 zł więcej.
Introducing Nokia 105
„Prawdziwa” Nokia 105 Classic debiutowała niedawno, bo w 2013 roku, i wciąż jest dostępna w sklepach. Model ten ma kolorowy ekran TFT o przekątnej 1,45 cala (128×128 pikseli), system operacyjny Series 30 i akumulator o pojemności 800 mAh. Jej następca dostanie identyczny akumulator, który ma pozwolić na 15 godzin rozmawiania bez przerwy. Ponadto dostanie większy ekran o przekątnej 1,8 cala, 4 MB RAM-u, 4 GB na dane, system S30+, radio FM i port microUSB do ładowania. Będzie można wybrać czarną, białą lub granatową obudowę, zagrać w węża albo Crossy Road. Warto zwrócić uwagę na lekko rozsunięte klawisze, mające zapewnić wygodne pisanie.
Zobaczyliśmy dziś także nową inkarnację Nokii 130, która debiutowała w 2014. Tu także dostaniemy ekran o przekątnej 1,8 cala (128×160 pikseli) 4 MB RAM-u, 4 GB na dane, akumulator o pojemności 1020 mAh i system S60+. Ponadto dostaniemy Bluetooth, gniazdo na kartę pamięci i podstawowy aparat (VGA). Dostępne kolory to czerwony, czarny i szary, a ciekawym dodatkiem jest latarka, którą można włączyć naciskając dwukrotnie strzałkę w górę. Ten telefon ma pracować 44 godziny przy słuchaniu radia. Cena wyniesie 1384 rupie, w Polsce urządzenie mogłoby kosztować 79,90.
Oczywiście w obu przypadkach możemy spodziewać się, że telefony wytrzymają około miesiąca z dala od ładowarki, za co przyjdzie nam zapłacić ubogimi możliwościami. Na pewno przy takich cenach telefony zapowiadają się o wiele lepiej, niż dość droga nowa odsłona Nokii 3310, kosztująca 269 zł.
Dlaczego HMD celuje w ten segment rynku? Wbrew pozorom jest on wciąż ogromny, szczególnie w Azji i Afryce. W 2016 roku globalnie sprzedało się 400 milionów prostych telefonów – najwięcej Samsunga, ale Nokia była na drugim miejscu z 35 milionami sztuk. Poza nimi ma też w portfolio kilka „średniaków” z Androidem, ale podobno w tym roku zobaczymy topowy model, który ma nas zachwycić.