Mozilla wreszcie wydaje Firefoksa dla platform ARM64 z systemem Windows 10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oj długo Mozilla kazała nam czekać na Firefoksa dla systemu Windows 10 w wydaniu ARM, ale chociaż wreszcie doczekaliśmy się stosownej kompilacji. Z tym że jest to wczesna faza rozwojowa i nawet sam producent informuje o licznych niedociągnięciach.
– Zwróćcie uwagę, że jest to wersja wczesna, nawet «wcześniejsza» niż nasze kompilacje testowe zazwyczaj – jasno daje do zrozumienia jeden z inżynierów Mozilli, Nathan Froyd.
W praktyce, przeglądarka ma bogatą listę braków. Profiler Gecko nie działa, aczkolwiek deweloper obiecuje, że zostanie to poprawione w ciągu tygodnia. Idąc dalej, nie działa także system raportowania błędów. Ponadto, nieaktywne pozostają: IonMonkey (kompilator JS JIT dla SpiderMonkey'a), WebRTC oraz rozszerzenia EME dla mediów szyfrowanych. Czyli na ten moment z ARM-owego Firefoksa nie obejrzymy nawet Netfliksa.
Trudno zatem uznać Firefoksa dla ARM64 za produkt jakkolwiek funkcjonalny. W tej chwili jest to bardziej ciekawostka dla największych fanów Liska, która stanowi co najwyżej obrazowy dowód trwających prac. I cóż, teraz pozostaje z kolei czekać na dalsze efekty.