Microsoft radzi: nie widać ikon w przeglądarce? Wyłącz antywirusa
Nie możemy powiedzieć, by nikt nie korzystał z InternetExplorera 11. Ostatni z IE miał na polskim rynku jakieś 3,3%zasięgu, lwią część tego, co przypadło wszystkim wersjomInternet Explorera. Co trzydziesty polski internauta mógł więcostatnio zauważyć dziwne problemy z wyświetlaniem aplikacjiwebowych – znikały z nich ikony interfejsu, wyświetlane poprzezpaczki fontów webowych, takich jak np. font-awesome. Microsoftwłaśnie przedstawił rozwiązanie tego problemu. Nie, łatki niebędzie. Zamiast tego wyłączcie swojego antywirusa.
31.08.2017 | aktual.: 31.08.2017 11:29
Pierwsze doniesienia o problemie z wyświetlaniem specjalnychwebfontów w Internet Explorerze 11 pojawiły się w marcu 2016 roku.Zamiast ikon na stronach internetowych i w aplikacjach widać było wtej przeglądarce tylko pustemiejsca. Konsola deweloperska niewiele wyjaśniła: przeglądarkaw trakcie próby załadowania ikony zdefiniowanej w arkuszu stylówdyrektywą font-face zwracała nieznanybłąd. Co ciekawe, Microsoft Edge nie miał z wyświetlaniemwebfontowych ikon żadnych problemów.
Niby drobiazg, ale nie do końca– w wielu wypadkach brak wyświetlonych ikon mógł uniemożliwićnawigowanie po stronie czy korzystanie z aplikacji, a popularnośćikon z pakietu Font Awesomeciągle rośnie, znajdziemy je w setkach znanych skórek popularnychsystemów zarządzania treścią, takich jak WordPress, Drupal czyJoomla. Nie jest to jedyny też pakiet webfontów – popularne jestkorzystanie z webowych fontów w powszechnie używanych frameworkachJavaScriptu, takich jak jQuery.Wskutek tej sytuacji ikony znikają nawet z webowych aplikacjiMicrosoft Office 365!
Wyjaśnienie problemu przyszłopółtora roku później. Na blogu Microsoft Developer pojawił sięwpis,z którego wynika, że znikanie fontów wynika z ustawień polityksystemu, w szczególności blokowania niezaufanych fontów. Wzałożeniu słusznie, jak wiadomo jeden złośliwy font możeprzejąć kontrolę nad całym Windowsem, wskutek niekończących siębłędów w komponencie GDI systemu, jednak w praktyce –przeszkadza.
Dlatego też deweloperzyMicrosoftu radzą, by skonfigurować Internet Explorera tak, by mógłz zaufanych witryn (lub lokalnego intranetu) pobierać niezaufanefonty, a następnie dodać strony, na których chcemy korzystać ztakich ikon do tej listy zaufanych. A jeśli to nie pomoże… towówczas Microsoft ma dość szokującą radę:
quote jeśli powyższe kroki nie pomogąw rozwiązaniu problemu brakujących ikon, prosimy wyłączyćprogram antywirusowy, on może bowiem uniemożliwiać wyświetlaniefontów ikon w przeglądarce Internet Explorer 11.
[/quote]Biorąc pod uwagę liczbę błędówłatanych przez Microsoft każdego miesiąca w Internet Explorerze,błędów, które umożliwiają zdalne uruchomienie wrogiego kodu nakomputerze ofiary, jest to chyba najgorsza rada, jaką firma zRedmond kiedykolwiek udzieliła. Właściwie można by było od razuoskarżyć projektantów o stosowanie jakichś głupich fontów-ikon,zamiast tworzyć strony w starym dobrym stylu, białe, z niebieskimihiperlinkami i statycznymi obrazkami.