Masz Profil Zaufany? Uważaj na fałszywe e‑maile weryfikacyjne

Masz Profil Zaufany? Uważaj na fałszywe e-maile weryfikacyjne
Oskar Ziomek

31.10.2018 10:10, aktual.: 31.10.2018 10:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Oszuści chcący wykorzystać każdą okazję, by zmusić nieświadomych użytkowników komputerów do instalacji złośliwego oprogramowania, znowu atakują. Tym razem problematyczne okazują się e-maile weryfikacyjne, które trafiają do skrzynek odbiorczych Polaków i mają zachęcić do potwierdzenia swojego Profilu Zaufanego, na co odbiorca ma teoretycznie 24 godziny. Choć podejrzenia powinien wzbudzić już sam tytuł korespondencji, to z pewnością znajdą się osoby, które zaufają wiadomości, która teoretycznie dotarła do nich ze znanej domeny.

Na problem zwraca uwagę serwis Niebezpiecznik, podając, że e-maile są rozsyłane od wczoraj z adresu profilzaufanty@gov.pl, a ich temat to Faktura 2018.10.30. Już samo zestawienie nadawcy (z literówką w nazwie) i tytułu może być wystarczającym argumentem, by zrezygnować z dalszego czytania wiadomości i uznać ją za spam, ale z pewnością część odbiorców skupi się wyłącznie na treści. Tutaj pierwsza niespodzianka – nie chodzi bowiem o tytułową fakturę, ale o rzekomą weryfikację Profilu Zaufanego.

Treść wiadomości od oszustów, źródło: Niebezpiecznik.
Treść wiadomości od oszustów, źródło: Niebezpiecznik.

Odbiorca wiadomości dostaje 24 godziny, by potwierdzić wzór podpisu, klikając w link w wiadomości. Jak się okazuje, ten prowadzi do pobierania pliku o nazwie Profil Zaufany.PDF.exe, który jest rozpoznawany jako złośliwy i podczas pracy próbuje nawiązać połączenie z siecią Tor, a cała operacja nie ma oczywiście nic wspólnego z potwierdzaniem podpisu. Link przytaczany przez Niebezpiecznik w tym momencie nie jest już aktywny, ale serwis zwraca uwagę, że niektórzy otrzymują analogiczną wiadomość od oszustów, w której pliku nie trzeba pobierać klikając w link, ale znajduje się załączonym do e-maila archiwum RAR.

Podszywanie się pod domenę gov.pl to nie pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie. Oszuści niedawno zdecydowali się na podobne działania, kiedy nadawcą spreparowanych wiadomości teoretycznie był ZUS. Dzięki takiemu podejściu wiadomość nie trafia automatycznie do spamu i ma większe szanse zachęcić nieświadomego użytkownika do pobrania szkodliwych plików. Jak zwykle w takich sytuacjach warto przypomnieć o rozwadze podczas czytania poczty elektronicznej, ze szczególnym naciskiem na etap pobierania plików z nietypowych źródeł lub z podejrzanymi rozszerzeniami.

Programy

Brak danych.
Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)