Mapy Google na Ukrainie bez informacji o ruchu - by utrudnić atak
Google zdecydował o wyłączeniu w Mapach Google warstwy z informacjami o natężeniu ruchu na drogach i w obiektach na Ukrainie w trybie przeglądania mapy. Nawigacja działa dalej bez zmian i uwzględnia informacje o korkach.
28.02.2022 | aktual.: 28.02.2022 07:06
Brak informacji o natężeniu ruchu to w praktyce wyłączenie warstwy o tej samej nazwie. Jak ustalił serwis CNN, takie działanie Google'a ma pomóc Ukraińcom, a zmiana została wprowadzona po konsultacjach z rządzącymi na miejscu. Łatwo sobie wyobrazić, że informacje o ruchu mogły być wykorzystywane przez obydwie strony konfliktu, ale to dla strony rosyjskiej mogły stanowić źródło informacji mające dramatyczne skutki.
Wyłączenie w Mapach informacji o ruchu na ulicach Ukrainy to nie wszystko. Google wyłączył także funkcję informowania o zatłoczeniu w miejscach publicznie dostępnych. Podobnie jak w przypadku informacji o korkach na drogach, Google wykorzystuje tu dane analityczne ze smartfonów i na ich podstawie wylicza, ilu użytkowników znajduje się w danym obiekcie. Te informacje także mogły być wykorzystywane przez atakujących.
Warto zwrócić uwagę, że dane o ruchu drogowym w Mapach Google pozwoliły na początku konfliktu zlokalizować kolumny wojskowe. Te same dane - wówczas jeszcze publicznie dostępne dla każdego - otworzyły też drogę do szeregu spekulacji i potencjalnie dezinformacyjnych komunikatów ze strony mediów i prasy. Jak podaje CNN, decyzja Google'a siłą rzeczy ma pomóc walczyć także z tym aspektem problemu.
Informacje o ruchu drogowym w Mapach Google można włączać lub wyłączać (zarówno na komputerach w przeglądarkach, jak i w smartfonach) z poziomu menu tzw. warstw. W ten sam sposób można też przełączyć mapę na widok satelitarny lub uwzględniający ukształtowanie terenu. Oczywiście próba włączenia warstwy natężenia ruchu nie przynosi obecnie efektu na obszarze Ukrainy.