Jaworzno: aplikacja w smartfonie pomogła znaleźć porwanego. Mógł stracić 2 mln złotych
24.10.2019 15:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aplikacja śledząca lokalizację w smartfonie okazała się zbawienna dla porwanego mężczyzny z Jaworzna, którego udało się dzięki niej odnaleźć. Uprowadzonego znaleziono u notariusza, gdzie lada moment miał podpisać niekorzystną dla siebie umowę.
O szczegółach informuje tvn24.pl zwracając uwagę, że w akcji uczestniczyli policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji w Katowicach, Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz z Komendy Miejskiej Policji w Będzinie i Jaworznie.
Uprowadzonego 34-latka z Jaworzna znaleziono dzięki aplikacji w smartfonie. Analizując historię lokalizacji, policjanci dotarli do kancelarii notarialnej w Katowicach, gdzie udało się znaleźć porwanego. W asyście dwóch mężczyzn miał właśnie podpisać umowę, która była dla niego niekorzystna i mógł w jej wyniku stracić nawet 2 miliony złotych.
Zatrzymani byli zaskoczeni obecnością policji i nie stawiali oporów przy zatrzymaniu. Szczegóły nie są na razie ujawniane, a śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jaworznie.
Historia lokalizacji w Mapach Google
Chociaż w opisywanym przypadku nie jest podawana informacja o konkretnej aplikacji, która została wykorzystana do wyśledzenia lokalizacji porwanego, przykładem mogą być choćby Mapy Google. Członkowie rodziny mogą tu nawet skorzystać z celowego udostępniania swojej lokalizacji innym osobom, które mogą sprawdzić na mapie, gdzie w danej chwili znajduje się inny członek rodziny.