iPhone 6s Plus stanął w płomieniach, tym razem podczas lekcji w szkole
01.12.2016 18:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Afera z wybuchającym Samsungiem Galaxy Note 7 mogła wywołać uśmiech na twarzy pracowników Apple – największy rywal iPhone’a miał poważne problemy. Okazuje się, że smartfony chwalące się hasłem Designed by Apple in California wcale nie są lepsze. Kolejny iPhone stanął w płomieniach.
Użytkownik Twittera o nicku @nashwest2 zamieścił filmik, w którym możemy zobaczyć palącego się iPhone’a 6s Plus, a także uszkodzenia smartfonu wywołane przez ogień. Cała sytuacja miała miejsce w klasie, podczas jednej z lekcji. Na chwilę obecną wiemy niewiele, a z wpisu na Twitterze dowiemy się wyłącznie, że iPhone zapłonął po uszkodzeniu fizycznym.
Iphone 6 plus catches fire after breaking @Apple @WORLDSTAR pic.twitter.com/AA3TpjNOEC
— nash (@nashwest2) 30 listopada 2016Na umieszczonych materiałach widać, że największe uszkodzenia powstały w miejscu umieszczenia akumulatora, dokładniej w jego górnej części. To tutaj było centrum stanowczo za wysokiej temperatury, która doprowadziła do zniszczenia urządzenia. Powód nie jest jeszcze znany, ale wszystko wskazuje, że winny jest akumulator. Całą sprawą zainteresowały się już zagraniczne media, a także samo Apple, które obiecało zbadać przyczyny zapłonięcia iPhone’a.
Warto zwrócić uwagę, że nie jest to pierwsza taka sytuacja, z podobnymi wypadkami mieliśmy już do czynienia. Pojawiały się już informacje o sprzęcie Apple, który nagle stawał w płomieniach, dotyczy to także najnowszego iPhone’a 7. Doczekaliśmy nieciekawych czasów, gdy to smartfony, a więc urządzenia, które mamy niemal cały czas przy sobie, mogą być przedmiotem stwarzającym największe zagrożenie.