Intel chwali AMD, ale zabawa dobiegła końca. Intel wraca do walki
W wywiadzie dla CRN dyrektor generalny Intela Pat Gelsinger, stwierdził, że AMD wykonało rewelacyjną pracę, ale czasy dominacji AMD dobiegają końca.
06.10.2021 22:07
Nie ma co ukrywać, że od czasu premiery procesorów AMD opartych na rdzeniach ZEN 3, czyli układów z rodziny Vermeer, czyli serii Ryzen 5000 Intel jest w tarapatach na rynku konsumenckim. Niech świadczą o tym dane sprzedażowe publikowane np. przez niemiecki sklep Mindfactory, ale prawdziwy dramat rozgrywa się na rynku serwerowym.
Zobacz także
Przez długi czas Intel rządził tam niepodzielnie, do czasu wypuszczenia przez AMD pierwszych procesorów EPYC w 2017 roku. Nowe procesory wykorzystujące konstrukcję chipsetów były nawet na oficjalnych prezentacjach Intela pogardliwie nazywane sklejankami. Pierwsze konstrukcje skryte za kryptonimem Naples oferowały 32 fizyczne rdzenie z obsługą 64-wątków, co było wówczas nie do pomyślenia.
W następnych generacjach procesorów EPYC ochrzczonych kryptonimem Rome oraz Milan liczba rdzeni została zwiększona do 64. Tymczasem najnowsza generacja kryjąca się pod kryptonimem Genoa ma oferować jeszcze więcej. O ogromnym sukcesie niech świadczy, że AMD jeszcze w 2017 roku miało zaledwie 1 proc. udział w rynku serwerowym, a dwa lata później już 8 proc...
Intel praktycznie stał się bezbronny na rynku serwerowym i został zmuszony do walki ceną przynajmniej do czasu opracowania kontry na procesory EPYC. Ta została zaprezentowana podczas Intel Architecture Day i także wykorzystuje chiplety zamiast monolitycznego rdzenia.
Warto jednak zaznaczyć, że ze względu na ograniczoną podaż procesorów Intel dalej kontroluje blisko 80 proc. rynku serwerowego. Ponadto zmiana istniejącej architektury serwerowej jest w skrócie bardzo skomplikowana i firmy wiążą się z dostawcami sprzętu na długie lata. Lepiej wygląda kwestia w przypadku nowych projektów, gdzie to właśnie AMD zyskiwało najwięcej.
Dyrektor generalny Intela Pat Gelsinger sądzi, że nowe produkty przywrócą Intelowi przywództwo produktowe, które w połączeniu z możliwościami pakowania chipów, produkcją półprzewodników i tworzeniem ekosystemu oprogramowania zapewni firmie stabilną przyszłość.
Dość odważne plany trzeba przyznać, ale coraz więcej przecieków dotyczących konsumenckich procesorów Alder Lake napawa optymizmem. Z kolei jeśli Intel będzie miał coś do zaoferowania swoim dotychczasowym klientom serwerowym przynajmniej porównywalnego do procesorów AMD EPYC, to Ci raczej zostaną w niebieskim obozie.
Z drugiej strony należy pamiętać, że podobno pod koniec przyszłego roku zadebiutują procesory AMD oparte na rdzeniach ZEN 4, które mogą być bardziej udane, niż niektórzy sądzą... Ponadto AMD pracuje nad tzw. dodatkiem 3D V-Cache, który może w niektórych przypadkach podnieść osiągi odświeżonych procesorów Ryzen o nawet 15 proc.