iCloud i prywatność? Apple miesiącami ukrywało kopie historii przeglądania
10.02.2017 16:28, aktual.: 11.02.2017 19:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ostatnim czasie poważną wpadkę w kwestii przechowywania plików swoich i polityki prywatności zaliczył Drobpox. Usunięte przed laty pliki powróciły nagle do schowków. To jednak mało poważne konsekwencje w porównaniu do ostatniej wpadki Apple'a.
Rosyjska firma Elcomsoft opublikowała informacje, według których Apple poważnie narusza własną politykę prywatności. Podobnie jak w przypadku Dropboksa, chodzi o przechowywanie danych w iCloud nawet, jeśli użytkownik wcześniej je usunął. I mowa tutaj o wartościowych – z chmury udało się odzyskać usuniętą wcześniej historię przeglądania przeglądarki Safari.
Badacze z Elcomsoft, wykorzystując autorskie oprogramowanie, zauważyli, że synchronizowana z iCloud historia przeglądania po usunięciu jest w praktyce jedynie ukrywana. Udało się odzyskać te dane, wraz z adresami stron i metadanymi, co pozwoliło na stwierdzenie, że Apple, wbrew woli użytkownika, przechowuje dane starsze niż rok.
Mniejsza jednak o wolę użytkowników – takie działania sprzeczne są z polityką prywatności, która stanowi, że logi z iClouda przechowywane mogą być maksymalnie przez miesiąc, zaś logi zsynchronizowanej poczty do 60 dni. Nietrudno się domyślić, że historia przeglądania ma ogromną wartość, także dla służb, z którymi Apple tak ochoczo współpracuje.
Wątpliwości budzie także sama reakcja korporacji. W sprawie odkrycia Elcomsoftu nie wydano żadnego oświadczenia, jednak bezzwłocznie zaczęto usuwać zgromadzone dane. Według rosyjskiej firmy, aktualnie ukryte kopie najstarszych usuniętych wpisów mają pochodzić sprzed dwóch tygodni.