Firefox 26 na Androida wnosi nową jakość do świata przeglądarek mobilnych

Czasy, kiedy to jedyną przeglądarką w telefonie była wbudowana Opera Mini są już dawno za nami. Dzisiaj mamy możliwość wyboru między mobilnymi odpowiednikami desktopowych gigantów jak Mozilla Firefox, Google Chrome, Opera czy nieznanych z pulpitów komputerów – Dolphina lub Next. Właśnie pierwsza z tych przeglądarek została zaktualizowana i przynosi szereg nowości, którym chcielibyśmy się przyjrzeć.

Po włączeniu przeglądarki od razu rzuca się w oczy zmieniony wygląd aplikacji. Firefox zyskał nowy ekran główny, który według założeń twórców ma dać jeszcze szybszy dostęp do interesujących nas informacji. Programiści Mozilli zaimplementowali obsługę przesuwanych zakładek – technologii podobnej do tej wykorzystywanej na ekranach głównych urządzenia. Przeciągnięcie palcem w lewo lub prawo daje dostęp do historii przeglądanych witryn, zakładek czy artykułów zachowanych na później. W praktyce sprawdza się to znakomicie i dostęp do historii jest błyskawiczny i bardzo wygodny. Jest to duży krok w przód w porównaniu z poprzednią, 25-tą wersją przeglądarki.

Po lewej stronie widoczna jest wersja 25, a po prawej 26. Jak widać różnica w wyglądzie aplikacji jest dość duża.

Tryb „do przeczytania” pozwala na oznaczenie interesujących nas artykułów do przeczytania później, gdy znajdziemy czas. Jest to interesująca opcja, szczególnie gdy używamy smartfonów w komunikacji miejskiej, gdzie czas jest ograniczony. Wystarczy nacisnąć pojawiającą się w adresie strony książkę, a strona zostanie dodana do listy.

Twórcy przeglądarki zintegrowali też dynamiczne wyszukiwanie Google, przez co po wpisaniu adresu strony www, Firefox sugeruje nam pełen adres witryny. Przeglądarka Firefox na Androida obsługuje również dodatki znane z wersji na PC. Użytkownicy uświadczą m.in. AdBlock lub LastPass. Lista dodatków jest dość długa i Google Chrome – największy rywal Firefoxa, ma w tej kwestii sporo do zrobienia.

Przeprowadziłem kilka testów używając programów Kraken oraz Sunspider. Wynika z nich, że Firefox w wersji 26 lepiej radzi sobie z obsługą języka JavaScript. Wyniki może nie są porażające, jednak zaobserwować można nieznaczny wzrost wydajności w stosunku do wersji 25 przeglądarki. Moją platformą testową był Nexus 4 z najnowszym nightly OmniROM. Kraken nie wykazał wielkich różnic i oscylował w granicach 14000 ms.

Kolejnym wartym odnotowania faktem jest obsługa chipsetu Intel x86. Kilka urządzeń obsługuję tę technologię, a wśród nich są między innymi Motorola RAZR i, ASUS Fonepad ME371, Acer Liquid C1, Lenovo K900 IdeaPHone oraz GALAXY Tab 3 (10.1). Użytkownicy urządzeń pracujących pod kontrolą tego chipsetu mają możliwość pobrania Firefoxa 26 ze sklepu Google Play Store. Cytując słowa pracowników Mozilli „Firefox na urządzeniach z Androidem opartych na chipsecie Intel x86 jest szybki niczym błyskawica i daje wspaniałe rezultaty w testach takich jak Kraken, Octane lub Sunspider".

Uważam, że wraz z nową wersją, Firefox na Androida zyskał nową jakość i może być sporym zagrożeniem dla dominującego w tej kategorii Chroma. Mnogość funkcji w połączeniu z ciekawymi rozwiązaniami czynią z Firefoxa produkt zdecydowanie godny polecenia.