Czytelnik dostał wiadomość "od Biedronki". To scam

Uwaga na fałszywe e-maile
Uwaga na fałszywe e-maile
Źródło zdjęć: © Pixabay
Oskar Ziomek

13.06.2024 12:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nasz czytelnik otrzymał wiadomość e-mail, w której ktoś deklaruje możliwość odebrania prezentu "od Biedronki". Zgodnie z informacją, adresat ma być jedną z kilku osób, które wygrały w losowaniu nagród. To fałszywa informacja i wstęp do wyłudzenia danych, a sieć Biedronka nie organizuje takiej akcji.

Nasz czytelnik Janusz otrzymał wiadomość e-mail, która wygląda jak ogłoszenie o wygranej w loterii sieci sklepów Biedronka. Niestety, w praktyce jest to próba oszustwa, która prowadzi do wyłudzenia danych, w tym utraty pieniędzy po uruchomieniu niechcianych płatności cyklicznych za pośrednictwem karty. Link w treści prowadzi do fałszywej strony, gdzie logo Biedronki wykorzystano bezprawnie.

Jeśli odbiorca wiadomości e-mail uwierzy, że konkurs jest autentyczny i kliknie przycisk "Odbierz teraz" by rzekomo odebrać wygraną nagrodę, wpadnie na pętlę przekierowań, która doprowadzi go do spreparowanych stron internetowych. W kolejnych krokach będzie proszony o podawanie danych, wypełnianie ankiet i finalnie podanie danych karty płatniczej pod pretekstem opłacenia podatku. Numery trafiają na ręce przestępców, którzy wykorzystują je do uruchomienia niechcianych płatności cyklicznych.

W ostatnim czasie zauważamy wzmożoną liczbę ataków, które prowadzą do wyłudzenia danych od nieświadomych ofiar dokładnie tą drogą. Wizerunki znanych sieci sklepów były w ten sposób wykorzystywane już miesiąc temu (podobne oszustwo funkcjonowało wówczas w parze z logo sieci Kaufland), niedawno z kolei CERT Orange Polska opisywał analogiczny przypadek wyłudzenia ze spreparowanym konkursem firmy Shein.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Widząc podobne wiadomości e-mail, zwłaszcza gdy sugerują możliwość łatwego otrzymania bonu podarunkowego lub innej nagrody, należy przede wszystkim podejść do sprawy "na chłodno". Co do zasady można uznać wszystkie takie przypadki przynajmniej za podejrzane i bardzo dokładnie przeanalizować, czy wiadomość jest autentyczna.

W opisywanym przypadku podejrzenia wzbudza w pierwszej kolejności choćby fakt, że wiadomość trafiła do spamu w skrzynce e-mail naszego czytelnika, choć nie jest to oczywiste - kilka tygodni temu takie wiadomości można było zobaczyć w skrzynce odbiorczej, bo mechanizm był stosunkowo nowy. Jeśli już jednak zdecydujemy się kliknąć link, aby "odebrać nagrodę" po założeniu, że to autentyczna oferta, warto w pierwszej kolejności sprawdzić, czy strona internetowa jest wiarygodna.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Jesteś świadkiem próby oszustwa?Poinformuj nas o tym zdarzeniu!

Programy

Zobacz więcej