Czytelniczka rozpoznała oszustwo. "Natychmiast przyszły SMS‑y"
Oszuści nie dają za wygraną i regularnie wysyłają wiadomości SMS do osób, które sprzedają przedmioty przez internet. Często taka forma ataku wykorzystuje wizerunek serwisu OLX i tak było w także w tym przypadku. Nasza czytelniczka Joanna rozpoznała zagrożenie.
02.08.2023 08:22
Do naszej redakcji dotarł sygnał o kolejnej próbie oszustwa z wykorzystaniem wizerunku OLX, choć warto pamiętać, że podobne ataki mogą być związane także z innymi serwisami oferującymi możliwość wystawiania ogłoszeń. Atakujący liczy na niską biegłość sprzedającego związaną z obsługą serwisu oraz procesu sprzedaży i wysyła do niego SMS-y, w których podszywając się pod serwis (tutaj OLX) deklaruje, że produkt został już sprzedany i trzeba podjąć działania, by otrzymać pieniądze na konto.
Jak podaje nasza czytelniczka, w jej przypadku podobne wiadomości SMS zostały wysłane "natychmiast po wystawieniu ogłoszenia". Oszuści nie starają się więc działać choćby z pozoru wiarygodnie, tylko liczą na nieostrożność odbiorcy, który uwierzy, że w kilka sekund sprzedał przedmiot, który dopiero co został wystawiony w ogłoszeniu. W treści SMS-a znajduje się spreparowany link, który prowadzi do fałszywego serwisu internetowego.
Jak sugeruje treść wiadomości SMS, w tym miejscu sprzedający będzie miał możliwość "otrzymania pieniędzy i wygenerowania etykiety". Naturalnie nie ma to związku z rzeczywistością - fałszywa strona służy wyłącznie do wyłudzania danych logowania do bankowości internetowej (lub danych karty płatniczej), a rzekoma konieczność podejmowania jakichkolwiek akcji w celu "otrzymania środków" jest manipulacją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprzedając cokolwiek w sieci warto pamiętać, by zachować zdrowy rozsądek i spokój, a wszelkie wiadomości SMS o rzekomej sprzedaży traktować z dużym dystansem. Podobne ataki mogą być także realizowane przez WhatsAppa, gdzie oszuści rozpoczynają nowe konwersacje udając zainteresowanego kupującego. Wszystkie takie próby kontaktu najlepiej jest po prostu ignorować, a do finalizacji transakcji wykorzystywać mechanizmy przygotowane przez sam serwis, tutaj OLX.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl