Cyberpunk 2077: problemy z moczem się skończą. CD Projekt RED chwali się zmianami
29.03.2021 16:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Długo wyczekiwany patch 1.02 do Cyberpunk 2077 pojawi się "wkrótce". Lista zmian jest długa, co z jednej strony jest dobrą wiadomością - twórcy łatają błędy. Z drugiej poprawki pokazują, że grudniowa premiera była chyba o wiele za wcześnie.
Post opublikowany na oficjalnej stronie gry zawiera jedynie listę "najważniejszych zmian". A i tak poprawek jest całe mrowie. Można złapać się za głowę nad stanem "Cyberpunk 2077" przed aktualizacjami, ale akurat twórcy zaznaczają: zwracamy uwagę, że nie wszyscy gracze doświadczyli opisanych poniżej błędów.
Jako że poprawek jest tak wiele, wszystkie znajdziecie tutaj. Poniżej zaś wyselekcjonowane najważniejsze i najciekawsze wg redakcji Polygamii.
Zwiększono odległość, w której pojawiają się siły NCPD, kiedy gracz popełni przestępstwo.Dodano nowy suwak czułości kierowania pojazdami w ustawieniach sterowania. Pozwala zmniejszyć szybkość reakcji przycisków podczas kierowania pojazdami na wszystkich urządzeniach sterujących.Dostosowano kod prowadzenia pojazdów, by lepiej radził sobie w przypadku małej lub ekstremalnie wysokiej liczby klatek na sekundę, co zapewnia większą spójność sterowania. Znacznie poprawia to kierowanie pojazdami na konsolach poprzedniej generacji.Reakcja na potrącenie przyjaznych NPC-ów została wyłączona.Naprawiono błąd, który mógł powodować, że cywil uciekający przed pojazdem gracza reagował nieprawidłowo.Naprawiono losowe błędy kolizji, które mogły spowodować, że V wjedzie w budynek i wypadnie ze świata.Naprawiono błąd, przez który osiągnięcia za ukończenie działań w danej dzielnicy nie były odblokowywane.Naprawiono problem z NPC-ami poruszającymi się po śmierci.Poprawiono renderowanie tekstur z daleka.Naprawiono błąd graficzny związany z szybką podróżą oraz przejściami filmowymi.Ulepszenia związane z wewnętrznymi i zewnętrznymi źródłami światła.Dostosowano jakość ziemi przy ustawieniach średnich i niskich.Naprawiono błąd sprawiający, że niektóre przedmioty NPC-ów były zdublowane.Inne części miasta widziane z odległości teraz wyglądają bardziej realistycznie ze względu na ulepszone oświetlenie.Poprawiono stabilność i wydajność silnika gry oraz silnika renderującego (zmniejszając tym samym liczbę losowych błędów w grze). Wprowadzono ulepszenia w zakresie optymalizacji i zarządzania pamięcią na różnych systemach (co zmniejsza liczbę awarii).(PC) Umożliwiono włączenie ray tracingu w kartach graficznych AMD. Konieczne są najnowsze sterowniki karty graficznej.(PC) Przypisanie klawiszy: więcej akcji można teraz przypisać do innych klawiszy.(PS4) Naprawiono błąd, który uniemożliwiał wyrzucenie rzeczy z plecaka, gdyż na nowo pojawiały się one w ekwipunku.Oczywiście znaczenie niektórych "istotnych" błędów może bawić. Choćby ten:
Albo ten:
Inne pokazują zaś, jak wiele niby drobnych, ale jednak uciążliwych rzeczy Cyberpunk 2077 miał - a w zasadzie wciąż jeszcze ma:
A teraz wyobraźmy sobie, że Cyberpunk 2077 nie wychodzi w grudniu, mając błędy znane od premiery, ale właśnie teraz - pozbawiony tych wszystkich niedociągnięć. Odbiór byłby zapewne inny, a oczekiwanie przecież nie tak długie.
Jasne, trudno mówić tutaj o wielkiej porażce czy rozczarowaniu. Ci, którzy błędów nie mieli - lub nie patrzyli na nie aż tak szczegółowo - bawili się świetnie.
Podobnie jest z inwestorami. Nawet teraz giełda z optymizmem reaguje na zmiany, które chce CD Projekt RED wprowadzić. Niby więc wszystko kończy się jak trzeba, twórcy naprawiają Cyberpunka, błędów będzie mniej, ale… niesmak pozostał?