Chrome zmienia pasek adresu, będzie ukrywał niektóre informacje
03.09.2018 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pod koniec sierpnia w mobilnej wersji przeglądarki Chrome pojawiły się flagi pozwalające ukryć niektóre informacje w pasku adresu i wyszukiwania. Najwyraźniej eksperyment został uznany za udany, gdyż desktopowa wersja także zaczyna ukrywać część adresu.
Chrome Canary, czyli testowe wydanie przeglądarki, nie pokaże w pasku adresu prefiksu protokołu, czyli http:// lub https:// – zobaczymy tam jedynie adres strony oraz informacje o zabezpieczeniach. Po kliknięciu na piktogram z kłódką lub nazwę certyfikatu dowiemy się o stronie więcej, poznamy ważność certyfikatu oraz liczbę zapisanych ciasteczek. Można z tego miejsca też przejść do ustawień.
W przypadku strony, z którą połączenie nie jest szyfrowane, zobaczymy informację, że jest ona niebezpieczna. Prefiks http:// zostanie ukryty, ale zamiast kłódki w omniboksie wyświetlony zostanie krótki komunikat – taki sam jak w stabilnym Chromie, ale dopasowany do nowego interfejsu przeglądarki. To część większego planu Google'a, by wymusić korzystanie z protokołu HTTPS. Skracanie adresu działa na razie tylko z HTTP i HTTPS, FTP jest wyświetlany jak zwykle.
Innych zmian, które zostały wprowadzone do wersji dla Androida, na razie na desktopie nie zobaczymy. Zapytania do wyszukiwarki Google wciąż są pokazywane w postaci całego adresu i nie są ukrywane poddomeny, mimo że w przeglądarce na desktopie obecne są odpowiadające za to flagi.
Najnowszą wersję przeglądarki Chrome, stabilną i z kanału Canary, znajdziecie w nasze bazie programów.