Blik opublikował ostrzeżenie. Jeśli korzystasz - zapoznaj się
Blik apeluje do użytkowników o rozsądek, dzięki czemu uda się uniknąć większości typowych sztuczek cyberprzestępców. Korzystający z Blika powinni stosować się do czterech głównych zasad, dzięki którym zachowają bezpieczeństwo. Podstawą jest opanowanie emocji.
27.04.2024 15:29
Blik opublikował ostrzeżenie, w którym przypomina użytkownikom, że cyberprzestępcy działają przez cały rok - nie tylko od święta (dosłownie i w przenośni). Korzystając z dobrodziejstw elektronicznego przekazywania pieniędzy, trzeba cały czas mieć się na baczności, by nie wpaść w pułapkę. Atakującym nie brakuje pomysłów na swoje operacje - przykładem niech będzie trwająca kampania phishingowa z wizerunkiem PKO BP w tle czy fałszywe SMS-y o paczce, w których ktoś podaje się na firmę kurierską InPost.
Wśród znanych schematów internetowych przekrętów jest również popularne oszustwo "na Blika", gdy o kod Blik prosi oszust podający się za znajomego. Z reguły wszystko zaczyna się od przejętego konta w mediach społecznościowych, a potem podszywania pod osobę, która padła ofiarą takiego przejęcia. W efekcie kolejne ofiary nie zdają sobie sprawy, że rozmawiają z oszustem - z ich perspektywy kontaktuje się z nimi znajomy z Facebooka czy innego serwisu społecznościowego.
Blik opublikował listę czterech zasad, które powinien zapamiętać każdy użytkownik, by co do zasady zachować bezpieczeństwo w sieci. Należy pamiętać, aby:
- nie działać pod wpływem emocji, zwłaszcza gdy istotą problemu jest odebrany telefon od rzekomego konsultanta bankowego sugerującego problemy z kontem. W rzeczywistości pracownik banku nigdy nie zasugeruje konieczności realizacji przelewów Blikiem na inne rachunki,
- nie podawać kodów Blik na nieznanych stronach, na które można trafić po kliknięciu łącza w SMS-ie lub wiadomości w komunikatorze,
- sprawdzać szczegóły SMS-a z kodem potwierdzającym transakcje bankowe, w tym rodzaj płatności, kwotę czy odbiorcę,
- posługiwać się kodem Blik wyłącznie do zapłaty pieniędzy - oszuści wykorzystują nieświadomość klientów i niekiedy proszą o podanie kodu Blik celem odebrania pieniędzy, tymczasem nie tak działa ten mechanizm.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl