Battlefield 1 złamany – znów stoją za tym Włosi z CPY. Denuvo jest już nic nie warte?

Battlefield 1 złamany – znów stoją za tym Włosi z CPY. Denuvo jest już nic nie warte?

06.02.2017 15:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Trudno będzie teraz sprzedawcom Denuvo Software Solutions GmbHnamówić kolejnych producentów gier do zakupienia ichznienawidzonego przez graczy systemu zabezpieczeń DRM. Ledwo cousłyszeliśmy o złamaniu Denuvo w grze Resident Evil VII wrekordowokrótkim czasie, a oto znów ci sami Włosi z grupy CONSPIR4CY(CPY) chwalą się kolejnym crackiem. Słynny Battlefield 1 jużwolny od zabezpieczeń krąży w Internecie, w niemal 50-gigabajtowymobrazie ISO.

Może to nie pięć dni, jak w wypadku REVII, ale biorąc poduwagę że mamy początek lutego, a wydany pod koniec październikazeszłego roku Battlefield 1 wciąż jest na liście najlepiejsprzedających się hitów, crack jest poważnym ciosem i dlaproducenta Denuvo i dla wydawcy Battlefielda, firmy Electronic Arts(a także Origin, którego zabezpieczenie bez trudu ustąpiłocrackerom).

Battlefield 1 Official Launch Trailer

CPY nie ujawniło szczegółów, ale w Sieci spekuluje się, żepomocne tu było doświadczenie zdobyte przy najnowszym Resident Evil– i CPY wzięło się za Battlefielda 1 dopiero teraz. Znów możemywięc mieć do czynienia z crackiem kilkudniowym. Jak dalekoodeszliśmy od czasów, kiedy Denuvo uważane było za definitywnykoniec piractwa… Niemieccy użytkownicy donoszą w każdym razie,że gra działa bezbłędnie, ma jedynie problem z instalatorem.

Co takiego znaleziono na serwerze Denuvo.com?
Co takiego znaleziono na serwerze Denuvo.com?

To jednak nie koniec problemów austrackiego producenta corazbardziej bezzębnego DRM-u. Kilka dni temu wskutek karygodnegozaniedbania admina Denuvo, który nie umiał odpowiednioskonfigurować praw dostępu do katalogów na serwerze, wyciekło ztej firmy sporo dokumentów, w tym e-maile od partnerów,potencjalnych klientów (m.in. kogoś z zespołu bezpieczeństwaGoogle, kto chciał demo tego zabezpieczenia), ale przede wszystkimod wściekłych graczy, którzy narzekają, że przez Denuvo nie mogąwygodnie grać w zakupione gry.

Denuvo GmbH chwali się, że jedna z zabezpieczonych gier wytrzymała 272 dni (źródło: prezentacja dla klientów)
Denuvo GmbH chwali się, że jedna z zabezpieczonych gier wytrzymała 272 dni (źródło: prezentacja dla klientów)

Chodzą słuchy, że to nie wszystko, że ze strony wyciekłyoprócz e-maili także jakieś pliki wykonywalne. Co w nich było?Trudno powiedzieć, nie uzyskaliśmy do nich dostępu. Scenacrackerska jest jednak niezwykle podekscytowana – i niewykluczone,że to już koniec Denuvo. Zresztą co tu się dziwić, takwyczekiwany Conan Exiles, który już we wczesnej wersji testowejzostał udostępniony z austriackim DRM-em, trzy dni temu pojawiłsię w Sieci bez Denuvo – i wspiera funkcję prywatnych serwerów,dzięki której gracze mogą sobie bawić się dokładnie w takimświecie, w jakim im się podoba.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (146)
Zobacz także