Apple bije kolejne rekordy, MacBooki Air w tym roku będą jeszcze tańsze
05.02.2015 14:24, aktual.: 05.02.2015 14:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nawet jeśli nie darzysz szczególną estymą sprzętu Apple, aplanujesz w tym roku kupić ultrabooka, to i tak może się okazać, żeweźmiesz nowego MacBooka Air – choćby dlatego, że będzie tańszyod swoich konkurentów z Windows. Wiarygodne źródła z Tajwanu donosząo odczuwalnych obniżkach cen, dzięki którym Apple jeszcze bardziejumocni swoją pozycję w segmencie komputerów premium.
W czasie gdy producenci PC z niepokojem patrząw przyszłość, zastanawiając się jak przeżyć w świecie, w którymlicencje na Windows 10 rozdawane będą za darmo dla posiadaczystarszego sprzętu, zniechęcając ich do kupowania nowych komputerów,Apple może liczyć na kolejny udany rok, wprowadzając na rynek nowemodele i zwiększając różnorodność swojej oferty.
Przepaść jaka dzieli Cupertino i pozostałych producentów PCpogłębia się coraz bardziej. Tylko w czwartym kwartale zeszłego rokuApple mogło pochwalić się wzrostem sprzedaży komputerów osobistych oponad 14% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego,podczas gdy sprzedaż maszyn z Windows zmniejszyła się globalnie o2,4%. Prognozy na 2015 są dla producenta Maków równie dobre –sprzedaż ma wzrosnąć o 10-15% w stosunku do roku 2014, do poziomu20-23 mln sztuk. W tym samym czasie rynek komputerów z Windowsskurczyć się ma o 3,3%.
Analitycy tajwańskiego DigiTimes Research uważają, że w tejsytuacji Apple pozwoli sobie na zmianę strategii cenowej. Firma,która cieszy się ogromną jednostkową marżą na swoich produktach,będzie mogła po premierze 12-calowego modelu MacBooka Air obniżyćceny modeli 11- i 13-calowych. Sądząc po dotychczasowej polityceCupertino, obniżka wyniesie 100 dolarów. Najtańszy 11-calowy laptop,sprzedawany obecnie w USA za 899 dolarów i eurozonie za 899 euro,byłby wówczas dostępny za 799 dolarów (799 euro).
Dla potentatów rynku PC to kłopotliwa sytuacja – ichzdolność do odróżnienia się od konkurencji jest znacznie mniejsza niżw wypadku Apple, lojalność klientów jest niewielka, a sporą częśćmarży „zjadają” koszty licencji Windows. Co gorsza, choćtacy producenci jak Dell robią dobrą minę do złej gry, przekonującże rozmiary ich sprzętu są optymalne, nowy12-calowy MacBook Air, będzie urządzeniem cieńszym od nich,przynajmniej równie wydajnym i działającym na baterii znaczniedłużej.
Najwyraźniej jesteśmy więc świadkami odtworzenia na rynku PCsytuacji znanej z rynku smartfonów. Apple praktycznie całkowiciezdominowało tam segment premium, iPhone 6 sprzedaje sięnieporównywalnie lepiej niż flagowce Samsunga, Sony czy LG, a jakpokazują badania rynku, klienci nawet niespecjalnie chcą obniżek cen– zależy im bardziej na tym, by sprzęt Apple był najlepszy.Stąd też sprzedażowe rekordy, mimo że średnia cena sprzedaży iPhone'awciąż rośnie.