Anonymous ostrzegają kolejnego prezydenta. Nie przebierają w słowach
Kolektyw Anonymous, znany z dotychczas przeprowadzanych cyberataków na Rosję, czy akcji będących sprzeciwem wobec sytuacji panującej w Iranie oraz Chinach, wziął na swój celownik prezydenta Serbii - Aleksandara Vučića. Haktywiści przygotowali nawet specjalną wiadomość, skierowaną bezpośrednio do polityka.
Wiadomość do Aleksandara Vučića została opublikowana w mediach społecznościowych, na kontach należących do grupy Anonymous m.in. na Twitterze i YouTube. W jej treści jeden z przedstawicieli kolektywu odnosi się do obecnych napięć między Serbią a Kosowem. Winą za nie obarcza Aleksandara Vučića, nazywając go nawet "marionetką Władimira Putina", dążącą do wywołania konfliktu zbrojnego.
Anonymous ostrzegają prezydenta Serbii
Anonymous w wiadomości przypominają, że Serbia jest państwem, które popiera działania Rosji w Ukrainie. Ostrzegają również, że podejmą natychmiastowe i zdecydowane działania, aby sprzeciwić się obecnej sytuacji w Serbii. Kolektyw wyjaśnił: "Anonymous nie jest małą grupą bezsilnych ludzi, których należy ignorować, jesteśmy zorganizowanym, aktywnym globalnie kolektywem podobnie myślących osób, a nasze przesłanie będzie jasne, jeśli nie powstrzymacie swoich niebezpiecznych działań w Kosowie". Cały przekaz skierowany do prezydenta Serbii można zobaczyć poniżej:
To kolejna tego typu wiadomość do jednego ze światowych przywódców. Już wcześniej Anonymous kierowali swoje ostrzeżenia m.in. do prezydenta Rosji - Władimira Putina, a także prezydenta Chin - Xi Jinpinga. W przypadku tego ostatniego kolektyw wyraził swój sprzeciw wobec łamania praw człowieka oraz niezwykle restrykcyjnej polityki antycovidowej w Państwie Środka i zapowiedział, że położy kres jego dyktaturze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZOBACZ TEŻ: Kamienie milowe w technologii - rozmowa z dr. Tomaszem Rożkiem
Na razie nie wiadomo, jakie konkretnie kroki planują podjąć haktywiści. Być może będą to cyberataki, których cel na razie trudno określić. Warto jednak przypomnieć, że dotychczas realizowane akcje w Rosji, Iranie i Chinach były wymierzone m.in. w witryny internetowe i ważne bazy danych. Przykładowo - Anonymous przejęli monitoring z Kremla, zhakował rosyjskie, propagandowe kanały telewizyjne i radiowe, czy zhakował jacht Putina, nadając mu kurs "do piekła".
Karolina Modzelewska, dziennikarka dobreprogramy.pl