Allegro blokuje książkę Ziemkiewicza za antysemityzm. Autor: powołują się na bandę świrów
10.06.2020 12:24, aktual.: 17.06.2020 13:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rafał Ziemkiewicz wydał niedawno książkę pt. Cham niezbuntowany. Allegro postanowiło ją zablokować i uniemożliwić jej sprzedaż. Powodem były treści o charakterze antysemickim i niosącym znamiona nienawiści do Żydów. Autor oburzył się zachowaniem firmy i będzie domagał się zadośćuczynienia.
Antyrasistowskie Stowarzyszenie Nigdy Więcej bazując na opinii Otwartej Rzeczpospolitej, stowarzyszeniu przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii wpisało publikację Ziemkiewicza na listę książek nierekomendowanych. Tuż obok Mein Kampf Hitlera czy też Protokołów Mędrców Syjonu.
Jednym z głównych powodów jest to, że felietonista Do Rzeczy używa tam określenia "mit Holokaustu" i sugeruje, że "syjonizm [pod jego wpływem] nabrał szczególnego okrucieństwa". Ponadto padły również oskarżenia jakoby Ziemkiewicz poddawał w wątpliwość sam fakt zaistnienia Holokaustu.
Na podstawie tej opinii Allegro postanowiło usunąć książkę ze sprzedaży. Stowarzyszenie Nigdy Więcej jest bowiem członkiem programu Współpraca w Ochronie Praw na Allegro, który ma m.in. za zadanie "chronić kupujących przed zakupem towarów naruszających prawo" bądź niezgodnych z regulaminem.
Sam autor książki nie czuje się zbyt dotkniętym usunięciem jego publikacji z ofert. Ziemkiewicz jest jednak rozczarowany tym, że Allegro "powołu[je] się jako na autorytet na bandę świrów".
Zaprzecza również, że jego książka ma charakter antysemicki, zapowiada, że będzie żądał przeprosin od serwisu i zadośćuczynienia. Na razie nie znamy jeszcze szczegółów, jaką drogą Ziemkiewcz ma dochodzić swoich praw.
Warto wspomnieć, że w roku 2013 Stanisław Remuszko złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka o to, że odmówiono publikacji reklam jego książki "Gazeta Wyborcza. Początki i okolice" w wielu popularnych czasopismach. Trybunał rozstrzygnął, że wydawnictwa nie są zobligowane do przyjmowania płatnych ofert reklam i korzystają ze "swobody redaktorskiej".
Rzecznik Praw Człowieka Adam Bodnar zauważa podobieństwo między tamtą głośną sprawą, a sytuacją Ziemkiewicza. Autor jednak skrytykował RPO i nazwał go wielbicielem "sekty Nigdy Więcej".