Naprawa laptopa Lenovo G510
09.04.2020 | aktual.: 12.04.2020 12:45
Ostatnio nasz serwis komputerowy przyjął laptopa Lenovo G510. Po wstępnej rozmowie z klientem, który narzekał na wolno działający system Windows 8.1 oraz głośną pracę laptopa od razu wiedziałem, że pora na kompleksowe czyszczenie oraz wymianę pasty termoprzewodzącej. Do zacinającego się systemu pozwolę sobie przejść nieco niżej.
Rozmowa z klientem- najlepsze rozpoznanie
Pan Mateusz- nasz klient z G510 okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem, który chciał być przy wykonywaniu usługi od początku do końca. Podczas przygotowywania stanowiska do pracy opowiedział jak jego laptop się zachowywał- kiedy głośno pracował (przegrzewał się). Po 10min rozmowy okazało się, że laptop czyszczony był mniej więcej raz na pół roku (czyszczenie odbywało się poprzez przetarcie wentylatora z kurzu). Niestety Lenovo ma już swoje lata dokładnie 4 i od tego czasu uwaga! Ani razu nie była wymieniona pasta termoprzewodząca. Po tej informacji nie zostało nic innego jak zaparzenie małej czarnej i wzięcie się do roboty. Poniżej zdjęcie tego jak wyglądała pasta po tym czasie.
Tutaj przestroga dla czytających. Proszę nie róbcie krzywdy swojemu sprzętowi i nie doprowadzajcie go do takiego stanu.
Przygotowanie Lenovo G510 do czyszczenia
Zdjęcie obudowy w tym laptopie jest niemal ekspresowe. Wystarczy wyjąć baterię, pod którą znajdują się dwie śrubki, odkręcić je, przesunąć obudowę i gotowe! Wszystko mamy pod ręką więc nie ma konieczności wyciągania płyty głównej.
Czyszczenie G510
Stan w jakim była pasta termoprzewodząca po takim czasie widać wyżej, nie będę tego komentował. Po dokładnym wyczyszczeniu procesora i karty graficznej alkoholem izopropylowym z zalegającej pasty termoprzewodzącej przyszła kolej na nałożenie nowej pasty i zamontowanie wentylatora. Cała operacja nie trwała dłużej niż 15 minut. Kompleksowe czyszczenie dobiegło końca, przyszła kolej na zacinający się system.
Windows 8.1 taki zły?
Wielu użytkowników twierdzi, że system Windows 8 i jego aktualizacja 8.1 to dla nich przekleństwo. Znaczna część osób nie potrafi odnaleźć się w świecie Windowsowych kafelek. Na szczęście jest dla nich rozwiązanie- aktualizacja do Windowsa 10.Przejdźmy do naszego klienta Pana Mateusza- przyniesiony przez niego laptop posiada procesor Intel I3 4gen, 8GB RAMu, dedykowaną grafikę, które w zupełności wystarczą do jego potrzeb. Za moją namową skusił się wymienić dysk HDD na SSD- jestem pewny nie pożałuje tego.
Montaż dysku również nie przysporzył problemów- odkręcenie 4 śrubek, aby wyjąc stary dysk i na jego miejsce włożyć nowy.System na który zdecydował się Pan Mateusz to Windows 10.Sama instalacja systemu z uwagi na wymieniony dysk nie trwała długo, potem konfiguracja, aktualizacje i gotowe!
Pierwsze wrażenia
Widziałem uśmiech na twarzy klienta, kiedy po włączeniu przycisku zasilania pulpit pojawił się w mniej niż 20 sekund. Powiedział wtedy: ten laptop włącza się i działa 10 razy szybciej!Ja natomiast jestem pewny, że Lenovo działa szybciej, niż zaraz po zakupie.Po chwili euforii przyszła kolej na przetestowanie wyczyszczonego układu chłodzenia. Obciążyłem procesor programem i monitorowałem temperatury, które nie przekraczały norm. Laptop po zakończeniu testu w mgnieniu oka ostudził procesor i pracował tak cicho, że trzeba było się dobrze wsłuchać, aby usłyszeć wentylator.Kompleksowe czyszczenie i instalacja systemu Windows 10 na dysku SSD dobiegły końca. Wszystko to działo się przy miłej pogawędce z Panem Mateuszem, który nie omieszkał pytać o każdy najmniejszy szczegół.