Test chińskiego smartphona Cubot GT72
04.01.2014 15:12
Cubot. Marka która do niedawna produkowała automatyczne odkurzacze, wypuściła w zeszłym roku dość dobrą podróbkę o nazwie Cubot One. Podróbka była widocznie dość dobra, bo jakiś czas temu zostaliśmy obdarowani kilkunastoma kolejnymi modelami tego producenta. Jednym z nich jest Cubot GT72(E), chyba pierwszego smartphone'a z układem MTK6572, oraz którego dzisiaj wam przedstawię.
Specjalnie napisałem przedstawię, gdyż telefon kupiony był w październiku dla kolegi, a sam go używałem tydzień, a czemu teraz o nim piszę? Tego dowiecie się na końcu wpisu ;)
Bebechy i ekran GT72
Zastanawiam się jaki był tok myślenia pracowników, podczas tworzenia tego modelu. Mogę przypuszczać że chcieli stworzyć telefon jak najtańszy, a zarazem jak najwydajniejszy i z dobrych materiałów. Z całą pewnością mogę napisać że spełnili swój pierwszy postulat, gdyż cena 65$, a w Polsce na allegro za około 300zł to jak najbardziej taniocha (no w Polsce raczej przepłacimy, jak sprzedający wysyła go z Chin). No ok, wiem że za 300zł w Polsce kupimy firmowy HTC Desire C, lub może wyhaczymy Sony LWW, czy Neo V, jednak pozwólcie że napiszę parametry.
- OS: Android 4.2.2
- CPU: MTK6572E, Cortex A7 dual core, 1.3GHz
- GPU: Mali 400MP1
- RAM: 256MB
- ROM: 512
- Aparat: Dual camera - 2Mpx z tyłu i 2Mpx z przodu
- GPS, DualSim
- Zakres sieci: GSM 850/900/1800/1900MHz
- Ekran: TFT 4" 800 x 480
Jak zauważyliście ma procesor MTK6572E (wersja procesora bez "E" ma 1,2GHz), który jest około dwa razy wydajniejszy od MTK6577, spotykanym w trochę droższym Lenovo A390, czy ZTE V889S, oraz układ graficzny Mali 400MP1, który często był/ jest wkładany do starszych/ tańszych tabletów.
Zachęcająco wygląda też sprawa aparatu (przedniego), w którym 2Mpx idealnie nadaje się do "samojebek" (tu koniec dobrej strony GT72), jednak w dzisiejszych czasach 2Mpx z tyłu to hańba i prosi o pomstę do nieba! Kolejną bolączką tego modelu jest 256mb RAM, choć wydaję się że rom jaki dał producent działa dobrze i sprawnie, to przy włączeniu wymagającej gry potrafi zlagować, choć mnie i tak zaskakuje że w 100% grywalne jest (choć na małych lagach) NFS: MW. Dodam że nawet GTA: SA działało, tylko że przez pierwsze 40sek., gdyż jak podejrzewam po tym czasie ładowało się mapa, na którą nie starczało RAM'u. Kolejnym minusem jest brak europejskiego 3G (nie działa Areo2), choć jak używałem 2G to źle nie było, wystarczyło by dowiedzieć się kiedy jest najbliższy autobus, czy sprawdzić pogodę. Do ekranu przyczepić się nie mogę, poza tym iż jest trochę słabe odzwierciedlenie kolorów, a tak to ekran dobrze wychwytał wciśnięte miejsca na ekranie, bez potrzeby mocnego duszenia w ekran. Rozdzielczość 800 x 480 mi wystarcza do pogrania w jakieś gierki, do przeczytania krótkiego artykułu na DP, jednak myślę że na dłuższą lekturę to jakoś się nie specjalnie nadaje.
Obudowa
Ogólnie na plus zasługuje jeszcze wygląd telefonu. Na przodzie znajdziemy w lewym górnym rogu aparat, pod nim ekran i trzy dotykowe przyciski które nie są jakieś specjalne ładne, i wg. mnie psują całokształt. Ogólnie najbardziej zauroczyła mnie w nim osłona baterii, na której znajdziemy tylko aparat, flash i głośnik. Obudowa w kolorze pomarańczowym robi zniewalający efekt (zdjęcia tego nie oddają, więc musicie mi uwierzyć na słowo)
Tylna klapka jest błyszcząca, lecz widać że zrobiona z lepszej jakości plastiku, który w dotyku daje bardzo dobre odczucia. Takie jakby klapkę z HTC G1 zrobić z trochę lepszego plastiku, i pomalować błyszczącym lakierem. Na bokach telefonów znajdziemy konfigurację przycisków podobną jak w nowych Samsungach (a przynajmniej jak w SGS III mini)- czyli przyski odpowiadające za głośność, oraz jeden przycisk służący do blokowania i włączania/ wyłączania telefonu. Jednakże muszę pochwalić chińczyków że nie zerznęli na chama wyglądu jakiegoś flagowca, a wymyślili coś samodzielnie.
Co w zestawie
Pudełko jest chyba biodegradowalne bo wygląda jak z tektury. Zestaw ma raczej to co każdy normalny. Telefon, słuchawki, kabelek USB, ładowarka, oraz mały dodatek w postaci dedykowanego cover'a na telefon jest bardzo fajne. Cover, choć fajnie że dodany za free to mógłby być z lepszego plastiku. W dotyku jest jakby zdrapano farbę z LG GT540, i przetopiono na to coś. Z podobnej jakość plastiku są słuchawki. Sytuację ratuje kabelek, który jak na dołączony do zestawu z chińskim rodowodem jest dobrej jakości.
Podsumowanie
Ciągle nie mam pojęcie co myśleli ludzie z Cubot'a gdy wpadli na pomysł by od odkurzaczy przejść do srogo zapchanego rynku smartphone'ów. Jednak wyszło im to całkiem dobrze z modelem One, a model GT72 dobrze kontynuuje poczynania firmy. Cubot GT72 pokazuje że da się zrobić tani/ wydajny/ i w miarę z dobrych jakościowo produktów telefon, który nawet po upadku z kilku metrów ciągle działa.
Podsumowując:
+Cena (około 190zł) +Wydajność +Przedni aparat +GPS, Dual Sim +Własny pomysł na design -Tylna kamera -Mało pamięci RAM -Brak 3G
Ogólnie w dniu dzisiejszym nie polecam tego smartphona. Już za dodatkowe 30zł więcej dostaniemy HTM M1 z identycznymi podzespołami, jednak z ekranem 4.7", 512mb RAM oraz 3G :)
Od autora:
Telefon recenzuję teraz gdyż kolega po udanej próbie wgrania roota, zainstalował ChainFire ze sterownikami, których widocznie telefon nie obsługuje, i tak w tym momencie jest tzw. cegłą. Teraz telefon się nie włącza :) (idzie na gwarancję do producenta)