Gadżety rodem z Biedronki cz.2 Koncentratory USB
05.09.2011 | aktual.: 05.09.2011 19:24
Dwa tygodnie temu umieściłem pierwszą część tej serii wpisów. Najwyższy czas na kolejną. Tym razem skupię się na dwóch hub'ach USB. Oba zakupiłem około 5 lat temu. Oprócz tego że zwiększyły liczbę dostępnych portów USB w moim komputerze pełnią również inną funkcję. Więcej o tym poniżej.
Pierwsze z gadżetów zostało wyprodukowane przez firmę Imago Digital. Jest połączeniem dwóch przydatnych urządzeń: czytnika kart oraz koncentratora USB. Wykonane jest z dość dobrej jakości błyszczącego plastiku. Z komputerem komunikuje się za pomocą złącza mini USB. Obok niego znajdziemy okragłe złącze. Dzięki niemu możemy podłączyć dodatkowe zasilanie 5V z zasilacza sieciowego. W zestawie otrzymujemy nieco nietypowy kabel do podłączenie zasilania również ze złącza USB. Z drugiej strony urządzenia znajdziemy 3 pełnowymiarowe złącza USB. Nie za duże odległości między złączami nie pozwolą na podłączenie szerszych urządzeń wpinanych bezpośrednio tj.: modemy 3G. Na górnej powierzchni urządzenia znajdują się cztery diody. Jedna z nich umieszczona z lewej strony sygnalizuje pojawienie się zasilania na urządzeniu. Kolejne trzy położone z prawej strony „mówią” o podłączonych urządzeniach USB. Czytnik kart o którym jeszcze nie wspomniałem poradzi sobie z większością typów kart pamięci. Czytnik odczyta i zapisze dane na kartach takich jak: SD, xD, CF, MS. Całe urządzenie nie jest dużo większe od standardowej wielkości czytników kart pamięci innych producentów i kosztowało mnie 20 złotych.
Drugie urządzenie ma swoje honorowe miejsce z prawej strony na moim biurku. Po jego zakupie wyrzuciłem swoją starą podkładkę pod gryzonia. Urządzenie jak można się już domyślić jest połączeniem podkładki pod mysz z hubem USB. Wyprodukowane zostało przez firmę Prestigio. Jej wymiary to 22,5 cm x 28 cm. Grubość urządzenia w najcieńszym miejscu to 6 mm, w najgrubszym – 1 cm. Co powiększa tak drastycznie ten wymiar ? Odpowiedź jest banalna i brzmi: porty USB. Możemy podpiąć pod nie dowolne urządzenia USB. Wada o której wspomniałem w trakcie opisywania poprzedniego urządzenia, polegająca na zbyt małych odległościach między portami, istnieje również w tym urządzeniu. Ale odpowiedzmy sobie na pytanie czy w innych urządzeniach nie jest tak samo ? Aby podłączyć np.: modem 3G w laptopie poszukamy 1 wolnego pojedynczego złącza lub podłączymy go na krótkim kablu USB. Jest jeszcze jedno rozwiązanie ale wróćmy do naszego sprzętu. Podkładka została pokryta chropowatym materiałem. Naokoło podkładki znajdują się niebieskie diody LED. W dzień niezbyt dobrze widać podświetlenia. W nocy podkładka robi duże wrażenie. Całe urządzenie jest zasilane z portu USB, a kabel jest integralną częścią podkładki. Cena urządzenia to 20 złotych.
Podsumujmy
Oba urządzenia są godne uwagi. Pierwsze z nich (czytnik + hub) przyda się zarówno dla użytkowników komputerów stacjonarnych jak i przenośnych. Teraz część powie że w laptopach mamy czytnik kart SD. Ok. Wystarczy on dużej części użytkowników. Ale jeśli ktoś posiada cyfrową lustrzankę, która zapisuje zdjęcia na kartach Compact Flash ? Albo telefon marki Sony Ericsson ? Dzięki wbudowanemu hub'owi rozszerzymy małą ilość portów USB. Jest to praktyczne urządzenie dla posiadaczy notebooków/netbooków.
Drugie urządzenie to typowe urządzenie dla komputerów stacjonarnych. Nie trzeba „nurkować” pod biurkiem, aby podłączyć pendrive'a a złącza są dosłownie pod ręką. Niebieskie podświetlenie jest niezłym bajerem, chociaż już po pięciu latach tak nie fascynuje jak po zakupie. Na innych robi jednak wrażenie.