Techno Kitten Adventure, Ołłłł-YHE!
11.07.2012 11:05
Pamiętacie jak kilka dni temu narzekałem na androidowe gry. Cofam każde słowo… właśnie znalazłem najlepszą grę androidową na świecie.
Ogólnie, najlepsza grę na świecie!
(Tytuł, linkiem do gry w PlayMarket - jest też wersja na Xboxa, iOS)
Oto przykład na to, że gry na andku mają TO COŚ! Niesamowite coś. Słowa, które powinny wychodzić mi z pod palców i być czytane przez was nie są w stanie opisać niesamowitości tej gry oraz tego, że właśnie przedstawiam wam Świętego Grala rynku mobilnej rozrywki. Rozgrywka, muzyka, grafika, miodność oraz ułożenie leveli jest na poziomie przekraczającym pojmowanie ludzkie i jedynie osoby, które osiągnęły wyższy stan, są w stanie ogarnąć całość… brednie? Oczywiście!
Nie mniej czuje jakobym mógł w TKA grać bez przerwy i bez przerwy i bez… tak zgadliście, przerwy. Gdzieś tam w głowie mam świadomość, iż to był najlepiej zainwestowany dolar w moim życiu (gdyż niestety gra jest płatna).
Ale o co chodzi naprawdę?
O Kickstartera!
Odkładając na chwile tylko TKA na bok (wrócimy jeszcze do niego) chciałbym was zabrać na krótką podróż w ciekawy zakamarek Internetu.
Na rynku konsol mamy lekki zastój – choć wielkimi krokami zbliża się nowa generacja – karty już zostały rozdane. Sony oraz Microsoft będą bić się o prym wśród hardcorowych i niedzielnych graczy, podczas gdy Nintendo ze swoim Wii U będzie ponownie próbowało uderzyć w tych, dla których najważniejsza jest dobra zabawa. A reszta?… Jaka reszta? Tak o ten zastój mi chodziło! Jedyną resztą w tej branży jest iOS na spółkę z pozostałymi dwoma systemami mobilnymi umożliwiającymi grę na smartfonach. Choć ich procent w rynku rośnie, choć wielkie koncerny widza już w nich rywali, to nie jest to jednak coś czego powinni się obawiać w najbliższych latach. Kolejna generacja konsol po prostu się sprzeda i już.
Na rynku brakuje nowych dusz. Dużo mówi się o dobrze prosperującym, acz wciąż niszowym OnLive, jeszcze więcej o potencjalnej konsoli od Valve, ale tak naprawdę jeśli mówisz konsola masz na myśli Xboxa, PS lub Wii (lub DSa). Nic więcej.
Z tego właśnie powodu bardzo cieszy mnie, iż widzę projekty w stylu OUYA. Czym jest OUYA? To konsola zbudowana na bazie androida, zaprojektowana by być małą, nie drogą i wydajną maszyną do zabawy w produkcje androidowe oraz trochę bardziej zaawansowane. Tegra3 jest ciekawym wyborem, który pokazał już swoje ząbki w wielu produktach. Możemy więc mówić o naprawdę ciekawie zapowiadającym się projekcie, który jeśli wypali to.... Jak to: jeśli wypali?
No i wracamy do kickstartera – serwisu, społeczności, usługi – która pomaga geniuszom zdobyć fundusze do realizacji swoich marzeń. Tak jest w wypadku konsoli OUYA.
Link: http://www.kickstarter.com/projects/ouya/ouya-a-new-kind-of-video-game...
Jak widać, po wejściu na powyższą stronę, w 1 (JEDEN!) dzień projekt uzbierał DWA MILIONY DOLARÓW. Powtórzę to. W 24 godziny 17 tysięcy osób przekazało na projekt dwa miliony dolarów, tak o!
Pokazuje to kilka rzeczy. Po pierwsze: inni, podobnie jak, uważają, iż rynek potrzebuje nowych konsol od całkiem nowych twórców, aby złamać marazm jaki powstał poprzez wojnę MS kontra Sony. Po drugie: widać jak na dłoni, iż takie serwisy jak kickstarter są naprawdę potrzebne i spełniają swoją niesamowitą role w kreowaniu przyszłości. Każdego dnia z zapartym tchem spoglądam na to co tam można znaleźć, bo choć jest wiele chorych projektów, to pozostałe mogą zmienić nasza przyszłość.
Wracając jeszcze do latających kotów.
Na tym samym serwisie zbierającym kasę dla twórców można również pomóc w tworzeniu drugiej części wspomnianej na początku najlepiszej gry pod słońcem, czyli Super Techno Kitten Adventure (LINK ). Póki co uzbierano jedynie 4 tysiące z potrzebnych 100, ale sądzę, że to kwestia czasu…
Zresztą polecam obejrzeniu filmiku promującego STKA na kickstarterze, gdyż jest to NAJLEPSZY filmik w Internecie. Tak.
NAJLEPSZY!