Blog (393)
Komentarze (5k)
Recenzje (0)
@macminikPiekło zamarzło, IBM kupuje komputery Apple

Piekło zamarzło, IBM kupuje komputery Apple

31.05.2015 | aktual.: 07.06.2015 14:57

Drogi Apple i IBM krzyżowały się niezmiennie od samego początku firmy z logiem nadgryzionego jabłka. Od samego początku firmy Apple, a nawet zanim oficjalnie została ona stworzona, Steve Jobs jako największego wroga wskazywał właśnie firmę IBM - "Big Blue". Sam Steve był totalnym zaprzeczeniem wartości reprezentowanych przez IBM i nie zamierzał akceptować korporacyjnego ładu jaki funkcjonował u największego, ówczesnego producenta komputerów.

Macintosh stworzony przez zespół kierowany przez Steve'a Jobsa miał godzić bezpośrednio w komputery IBM, a w zamyśle hippisa Steve'a, miały zburzyć sztywny porządek korporacyjnego świata stworzonego przez "Big Blue". By pokonać swojego wroga, Jobs nie wahał się nawiązać współpracy z firmą Microsoft. Dziś nie trudno stwierdzić, że Jobs się mylił i to nie IBM był największym konkurentem Apple.

Zdjęcie wykonał Andy Hertzfield w marcu 1983 roku podczas wizyty Jobsa w Nowym Jorku z komputerem Macintosh.
Zdjęcie wykonał Andy Hertzfield w marcu 1983 roku podczas wizyty Jobsa w Nowym Jorku z komputerem Macintosh.

Legendarna reklama komputera Macintosh "1984" jednoznacznie wskazywała kim jest ów "zły" w komputerowej rozgrywce - "Big Blue".

Twarz przemawiająca do tłumu jednolitych, szarych ludzi miała symbolizować Big Blue. ...Stworzyliśmy, po raz pierwszy w całej historii, ogród czystej ideologii, gdzie każdy pracownik może rozkwitać, bezpieczny od organizmów pełnych sprzecznych myśli.
Twarz przemawiająca do tłumu jednolitych, szarych ludzi miała symbolizować Big Blue. ...Stworzyliśmy, po raz pierwszy w całej historii, ogród czystej ideologii, gdzie każdy pracownik może rozkwitać, bezpieczny od organizmów pełnych sprzecznych myśli.

W latach dziewięćdziesiątych, największy wróg Apple stał się nieoczekiwanie największym sojusznikiem Apple. Efektem owej współpracy stało się powołanie konsorcjum projektujące i produkujące procesory Power PC. IBM do konsorcjum wniósł projekt swojego procesora IBM 801, którego architektura RISC stała się punktem wyjściowym do powstania i rozwoju procesorów Power PC montowanych w komputerach Apple Macintosh. W późniejszym czasie, niektóre procesory produkowano właśnie w fabrykach należących do IBM. Z kronikarskiej uczciwości należy wspomnieć, że niemały wkład w powstanie nowych procesorów i ich produkcję miała Motorola, a Apple stworzyło dla nich platformę umożliwiającą wykorzystanie możliwości architektury RISC.

Wraz z zakończeniem produkcji procesorów Power PC w 2006 roku wydawało się, że współpraca Apple i niegdysiejszego, największego konkurenta - IBM wygaśnie lub w najlepszym wypadku stanie się marginalna. Nie bez znaczenia był tu też fakt, że w 2005 roku IBM oficjalnie zakończył produkcję komputerów, sprzedając swój dział komputerowi chińskiemu Lenovo.

Procesor Power PC 601, produkowany na potrzeby Apple przez IBM.
Procesor Power PC 601, produkowany na potrzeby Apple przez IBM.

Końcem ubiegłego roku Apple i IBM oficjalnie poinformowali o nawiązaniu bliskiej współpracy w zakresie urządzeń mobilnych. Na mocy wzajemnego porozumienia IBM miał tworzyć oprogramowanie biznesowe na iOS oraz pomóc w ich wdrożeniu. Rzecz niezwykła, bo IBM uzyskał też prawo do technicznego wsparcia związanego nie tylko z oprogramowaniem na platformie iOS, ale także zapewniać techniczne wsparcie dla klientów korporacyjnych także w zakresie sprzętu dostarczanego przez Apple.

Współpraca Apple i IBM w zakresie rozwiązań mobilnych ma dotyczyć nie tylko wielkich firm, ale także rozwiązań dla instytucji i organizacji społecznych. Początkowo niewiele osób obiecywało sobie coś więcej po tej współpracy ale obecnie już wiadomo, że opracowano systemy ułatwiające opiekę społeczną i zdrowotną, a także systemy zarządzania funduszami emerytalnymi i oszczędnościowymi (nie sądzę by ZUS z tego skorzystał).

Apple wspólnie z IBM (lub IBM wspólnie z Apple jak ktoś woli) przygotowało nawet specjalną wersję iPada dla seniorów w Japonii. iPady te ze specjalnie przygotowanymi aplikacjami ułatwiają japońskim emerytom wykonywanie zakupów przez internet, kontakt z lekarzem, a także korzystanie z pomocy Siri w sytuacjach gdy właściciel ma problemy z odczytaniem informacji z ekranu iPada. Oprogramowanie zaproponowane przez IBM także przypomina seniorom o przyjmowaniu leków o ćwiczeniach i zabiegach rehabilitacyjnych oraz o zaplanowanych wizytach lekarskich lub rehabilitacyjnych.

Obecnie IBM, niegdysiejszy największy producent komputerów biurowych postanowił zakupić większą partię komputerów Apple dla swoich pracowników. Oczywiście komputery Apple w siedzibie IBM bynajmniej nie są niczym niezwykłym, gdyż wyposażono w nie pracowników pracujących nad projektami dla Apple. Jak wynika z informacji przekazanych przez Johna Collinsa pełniącego funkcję prezesa sprzedaży wewnętrznej w IBM, tym razem zdecydowano, że każdy pracownik, nawet ten nie związany z projektami Apple, może wymienić swój dotychczasowy komputer na komputer z logiem nadgryzionego jabłuszka jeśli tylko będzie chciał z takiego komputera korzystać w trakcie swojej pracy.

555114

Jak podało IBM, obecnie wdrożono do użytku 15 tys. komputerów Apple (głownie MacBooki Pro i MacBooki Air), a Apple dostarcza dla IBM komputery gotowe do pracy w sieci korporacyjnej IBM bezpośrednio po wyjęciu ich z pudełka. IBM do końca 2015 roku planuje zakup dalszych 50 tys. komputerów Apple, głównie MacBooki Pro.

Patrząc z dzisiejszej perspektywy na historię Apple i IBM śmiało można powiedzieć, że Steve Jobs pokazując wymowny gest palcem pod logiem IBM z całą pewnością nie spodziewał się, że największy w jego mniemaniu konkurent Apple i zarazem największy ówczesny producent komputerów i rozwiązań biurowych będzie nie tylko wdrażał urządzenia Apple, ale masowo z nich korzystał. Ot, taki żart historii jakich sporo w świecie IT.

555117

Żródło: 9to5mac

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)