Silver Monkey K90m - kompaktowa klawiatura bezprzewodowa [Recenzja]
26.08.2022 12:17
Dużo recenzji klawiatur zalega mi na warsztacie, a długo wyczekiwany urlop już za rogiem, więc powolutku je wszystkie wypycham z blogowego kalendarza. Niedawno wpadła mi na testy klawiatura bezprzewodowa marki Silver Monkey, kojarząca mi się przede wszystkim z akcesoriami komputerowymi. Model K90m to kompaktowa klawiatura producenta, okrojona z części numerycznej K90. W dzisiejszej recenzji, a raczej szybkim teście, chciałbym wam nieco przybliżyć kwestię budowy, wykonania oraz działania tytułowego akcesorium.
Wewnątrz pudełka nie znajdziemy za wiele akcesoriów dodatkowych, gdyż poza utwardzoną folią zabezpieczającą urządzenie przed czynnikami zewnętrznymi i kartonowym podwyższeniem, jedyne co dorzuca jeszcze producent to instrukcja obsługi w pięciu językach, także po polsku.
Niska waga, średnia jakość
Wyjmując klawiaturę z opakowania, miałem początkowo dość mieszane odczucia względem jakości wykonania. Głównym materiałem użytym podczas procesu produkcyjnego jest tworzywo sztuczne dobrej jakości o lekko szczotkowanym wykończeniu. Spasowanie elementów obudowy stoi również na dobrym poziomie, choć pod względem wytrzymałości, użytkownicy mogą ponarzekać na dość giętką i uginającą się pod naporem siły obudowę. Przy dość sporych naporach siły, klawiatura lekko się wygina i trzeszczy, na szczęście nie powodując stałych odkształceń czy trwałych uszkodzeń na obudowie.
Klawiatura posiada kompaktowe rozmiary (122 x 311 x 22 mm) oraz zadowala dość niską wagą (369 g). Posiada ona 84 klawisze, w tym 17 funkcyjnych. Urządzenie zostało wyposażone w klawisze o niskim profilu, umożliwiającym komfortową pracę biurową, szczególnie podczas pisania. Zastosowane przełączniki mają bardzo dobry i cichy skok. Pisze się na nich bardzo przyjemnie, za sprawą specjalnych wyżłobień na klawiszach.
Pod spodem urządzenia znajduje się plastikowe, stałe podwyższenie, na którym znajdziemy zaślepkę pod akumulator i odbiornik USB. Wewnątrz znajduje się miejsce na dwa akumulatorki AA (brak w zestawie) oraz wspomniany wcześniej odbiornik. Klawiatura została wyposażona w cztery gumowe nóżki, uniemożliwiające przesuwanie urządzenia po śliskiej nawierzchni. Z tyłu klawiatury znajdziemy suwak zasilania.
Specyfikacja techniczna
Przełączniki | membranowe |
Rodzaj | niskoprofilowa |
Typ | TKL |
Łączność | 2.4 GHz Bluetooth |
Kompatybilność | Windows macOS Linux iOS ipadOS Android |
Zasilanie | 2x AAA (brak w zestawie) |
Wymiary | 122 x 311 x 22 mm |
Waga | 369 g |
Łączność bezprzewodowa
Klawiatura Silver Monkey K90m umożliwia łączność bezprzewodową na dwa sposoby - za pomocą odbiornika USB lub przy pomocy Bluetooth. W przypadku pierwszej opcji wystarczy w urządzeniu wpiąć odbiornik, uruchomić klawiaturę i wybrać łączność po 2.4 GHz, za pomocą klawiszy Fn + F10 (posiadającego specjalnie oznaczenie). W przypadku łączności Bluetooth podobnie, za pomocą klawiszy Fn + F11 oraz Fn + F12. Jak można się domyśleć, klawiatura umożliwia także sparowanie z trzema urządzeniami jednocześnie i przełączanie się między nimi podobnie jak robi to np. Logitech.
Klawiatura nie posiada jednak żadnego dedykowanego oprogramowania, w którym moglibyśmy zdalnie przypisać makra lub skróty do kombinacji klawiszy. Również w instrukcji obsługi nie znajdziemy żadnych wzmianek na ten temat. Urządzenie posiada za to wiele skrótów klawiszowych, umożliwiających wywoływanie określonych aplikacji lub funkcji w systemie, a także wygodne przełączanie się między różnymi systemami operacyjnymi, pokroju Androida, Windowsa czy macOS.
Wygoda użytkowania a niska cena
Kompaktowa klawiatura bezprzewodowa Silver Monkey K90m to produkt bardzo fajnie skrojony pod pracę mobilną, szczególnie gdy jesteśmy w terenie i potrzebujemy szybko odpisać na wiadomości, podzielić się swoją twórczością ze światem. Urządzenie jest bardzo małych rozmiarów i umożliwia szybkie przełączanie się między trzema urządzeniami jednocześnie. Długość działania na jednym ładowaniu zależna jest od pojemności zastosowanych ogniw akumulatorków AAA, które będziemy musieli załatwić we własnym zakresie.
Pracuje się na niej bardzo przyjemnie, klawisze są ciche i mają dobry skok, a specjalnie wyprofilowane wgłębienie umożliwiają bardzo wydajną pracę. Urządzenie tego typu wcale nie kosztuje majątku, gdyż jego cena klaruje się na poziomie ~130 zł*, a to nieco mniej niż jego nieco starszy brat, wyposażony w część numeryczną ... którego recenzja pojawi się na blogu za jakiś czas ;)
* - Egzemplarz do recenzji otrzymałem od producenta :)