Razer Blade 14 - piekielnie szybki, piekielnie gorący i "prawie" kompletny!
12.09.2021 | aktual.: 12.09.2021 18:46
Marka Razer od zawsze kojarzyła mi się z akcesoriami dla graczy, w których od dawien, dawna przeważały myszki gamingowe. Sam korzystałem z kilku z nich na przestrzeni wielu lat, lawirując między A4Techem a właśnie Razerem. Wraz z rozpędem technologii na rynku oraz inwestowania w szersze gałęzie, Razer postawił na urządzenia mobilne, a także, jak w tym wypadku - laptopy. Marka Razer od lat cieszy się bardzo wysoką jakością swoich produktów, stonowaniem a przede wszystkim topową specyfikacją. Producent postanowił więc spróbować swych sił w produkcji komputerów mobilnych, wydając na świat kilkanaście urządzeń z iście topową specyfikacją.
Na czas testów otrzymałem jeden z trójki wydajnych, 14‑calowych laptopów, model z kartą graficzną RTX 3060 Laptop GPU, wspieraną przez wysokiej klasy procesor AMD Ryzen 9 5900HX. W modelu tym współpraca zielonych z czerwonymi daje iście zadziwiające rezultaty, które w moim odczuciu pozostawiają w tyle podobne konstrukcje, a także laptopy posiadające niewiele lepsze komponenty. To pierwszy laptop tej marki, który wpadł w moje ręce na czas testów i mam nadzieję, że nie ostatni. Tym bardziej iż Blade 14 w zdecydowanej większości przypadków zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie, choć nie odbyło się bez pewnych, drobnych zgrzytów. Jakich? Zapraszam poniżej :)
Notebook dla graczy
O urządzeniach Razer mówi się, że są fenomenalnie wykonane, potwierdzam ten fakt, gdyż w modelu Blade 14, producent postawił na obudowę z ciemnego aluminium o dużej twardości oraz odporności na czynniki zewnętrzne. Pokrywa górna, boki, spód laptopa, obszar dookoła klawiatury i touchpada, zostały wykonane z cienkiej blachy aluminium. Jedynie w przypadku cienkiej ramki okalającej ekran, mamy do czynienia z matowym tworzywem sztucznym. Biorąc laptopa do rąk, od razu zauważymy, iż jest to świetnie spasowana, metalowa bryła, której komponenty nie odkształcają się i nie skrzypią, nawet przy próbie sił odśrodkowych.
Bardzo spodobał mi się design Razera - urządzenie jest stonowane i ładne. O tym, że mamy do czynienia z laptopem dla graczy, mówi tylko logo marki ulokowane na aluminiowej pokrywie oraz kolorowe porty USB na bocznych krawędziach. Po otwarciu laptopa jedyną rzeczą, która może nas zdecydowanie porazić, jest dość spora ramka pod ekranem. Producent postanowił zastosować tu ekran o proporcjach 16:9, choć spokojnie można by było dać 16:10 bez znacznej straty wizualnej. No chyba, że zamierzeniem było wyeksponować nazwę marki na tak sporej powierzchni. Ekran to 14-calowy, matowy IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 pixeli i odświeżaniu na poziomie 144 Hz, który jak można było się tego spodziewać, jest trudno widoczny w bardziej słoneczne dni.
Laptop posiada klawiaturę typu chicklet, pozbawioną części numerycznej. Skok klawiszy oceniam na bardzo dobry, a wbudowane podświetlenie robi wspaniałą robotę w kooperacji z Chroma RGB. Poziom regulacji podświetlenia w dedykowanej aplikacji, pozwala na płynną regulację poziomów jasności, natężenia koloru oraz wybrania interesujących nas trybów i animacji. Od strony technicznej, na klawiaturze bardzo dobrze się pisze, choć nieco ubolewam nad małymi strzałkami kierunkowymi, które według mnie są nieco za małe i zlewają się z innymi. Do warunków biurowych klawiatura nadaje się idealnie, choć do grania już niekoniecznie.
Pod klawiaturą znajduje się duża płytka dotykowa o rozmiarach 11,1 x 7,6 cm. Nie posiada ona odrębnych przycisków PPM i LPM, lecz są one zintegrowane z płytkę. Obsługa jest bardzo przyjemna, co jest zasługą gładkiej powierzchni. Jak można było się jednak spodziewać, podczas testów zdecydowanie najwięcej czasu poświęciłem na sterowanie laptopem bezprzewodowo - przy pomocy myszki i klawiatury Logitech. Po bokach klawiatury, producent zainstalował dwa głośniki, które w tym wypadku są ulokowane ku górze, a nie w dół jak w większości laptopów. Dzięki temu głośniki nie będą zagłuszane a dźwięki zniekształcane, oferując bardzo dobrej klasy odbiór. Jakość audio uważam za najlepszą w swojej klasie. Nie spotkałem się do tej pory ze wbudowanymi głośnikami, które grają tak czysto i donośnie.
Razer Blade 14 posiada standardowy zestaw portów. Na lewej krawędzi znajduje się złącze zasilające, USB‑A 3.2, USB‑C 3.2 oraz gniazdo mini-jack 3,5 mm. Na prawej natomiast złącza USB‑A 3.2, USB‑C 3.2, dopełnia cyfrowy HDMI 2.0 wraz z blokadą Kensington Lock.
Do zestawu producent dorzucił 230W zasilacz sieciowy z dedykowaną końcówką pod nasz laptop. W otrzymanej na testach ładowarce znalazł się kabel z wyjściem angielskim, ale też tania przejściówka pod gniazdka europejskie.
Specyfikacja techniczna
Procesor | AMD Ryzen 9 5900HX (3,3 GHz / 4,6 GHz) |
Pamięć RAM | 16 GB DDR4 / 3200 MHz |
Dysk SSD | 1 TB / Samsung PM981a |
Karta graficzna | NVIDIA GeForce RTX 3060 Laptop GPU / 6 GB GDDR6 |
Ekran | 14 cali / matowy IPS |
Rozdzielczość | 1920 x 1080 pixeli |
Odświeżanie ekranu | 144 Hz |
System | Microsoft Windows 10 Home 20H2 |
Podświetlana klawiatura | RGB |
Złącza | jack 3,5 mm / 2x USB-C / 2x USB-A / HDMI |
Akumulator | 62 Wh / zasilacz 230 W |
Wymiary | 319 x 220 x 16,8 mm |
Waga | 1,76 kg |
Multimedia klasy premium
Po pierwszym uruchomieniu laptopa przystąpiłem do pełnej aktualizacji systemu wraz z programami pomocniczymi. Po przeprowadzeniu aktualizacji i wyinstalowaniu wszelakich programów demo, poradników i zbędnych aplikacji firm trzecich, przystąpiłem do instalacji benchmarków i gier pod testy. System działa piekielnie szybko i wydajnie. Procesy są przeprowadzane wręcz natychmiastowo, co tylko potwierdza zaimplementowanie topowych podzespołów.
Nie ma co ukrywać, iż wydajny procesor AMD Ryzen 9 5900HX rozpędzający się z 3,3 GHz do 4,6 GHz w trybie boost, karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 3060 Laptop GPU wspierana przez 16 GB pamięci DDR4 o taktowaniu 3200 MHz, pozwala wykręcić bardzo wysokie wyniki w pracy biurowej, a co dopiero podczas pracy na programach multimedialnych.
Poza kilkunastoma odsłuchami muzyki i filmów z serwisów streamingowych postanowiłem jak taki sprzęt poradzi sobie z dość wymagającą pracą montażysty wideo. Na cel wybrałem program BlackMagic DaVinci Resolve, na którym domyślnie pracuję. Przy uruchomieniu i zaimportowaniu ponad 40 materiałów filmowych w 4K przy 60 klatek na sekundę, optymalizacja trwała niecałe 20 minut, co jest wynikiem bardzo dobrym. Montaż na materiałach surowych przy wsparciu 16 GB RAM nie ma sensu, ale materiały poddane optymalizacji, działają o niebo lepiej. Podczas montażu, ani razu program się nie zawiesił, ani nie zwolnił, pracując na najwyższych obrotach procesora jak i systemu chłodzącego. Dopiero przy eksporcie (render), Razer Blade 14 pokazał, z czym ma spory problem.
Podczas pracy pod sporym obciążeniem, kiedy procesor zbliżał się do 4,4 GHz, a temperatura wskazywała na 67 stopni, szybko zauważyłem jaka część obudowy ma znaczny problem z poprawnym chłodzeniem. Jest to przestrzeń pomiędzy ekranem a klawiszami funkcyjnymi. W tym miejscu ewidentnie chłodzenie ma utrudniony dostęp do podzespołów, co powoduje znaczne przegrzanie. Na szczęście nie ma to żadnego przyłożenia na komfort pracy, gdyż nawet korzystając w tamtym czasie ze skrótów, nie ingerujemy w tamtą przestrzeń. Reszta miejsc pozostaje przyjemnie chłodna.
Testy pod obciążeniem
Poniżej chciałbym wam zaprezentować testy wydajnościowe, sprawdzające w praktyce jak wypada karta graficzna i procesor pod znacznym obciążeniem, oraz jak poradzi sobie dysk SSD podczas przenoszenia dużych plików w czasie.
Co ciekawe, udało mi się zrobić małe porównanie, z którego wynika jak niewiele brakuje Razerowi, by prześcignąć RTX 3070 Laptopg GPU w ASUS TUF Dash F15 :)
Wydajność w grach komputerowych
Chyba głównie po to kupujemy laptopy z topowymi specyfikacjami, by móc rozkoszować się zwiększoną wydajnością w systemie operacyjnym, ale przede wszystkim w grach komputerowych AAA. W tym przypadku mamy do czynienia z konstrukcją posiadającą nie tylko topowe podzespoły, ale również całkiem nieźle skrojony system chłodzenia. Jest on wystarczający do pogrania we wszystkie gry, które miały już premierę, choć osobiście nie miałem czasu ich wszystkich przetestować. Pozwoliłem sobie za to wybrać pewną czołówkę, która ukazała mi, z jak wydajną konstrukcją mierzyłem się podczas testów.
Przed rozpoczęciem grania, postanowiłem skorzystać z dedykowanego programu Razer Synapse, celem uzyskania w grach najlepszych z możliwych wyników. W grach postawiłem na najwyższe możliwe ustawienia graficzne, skorzystałem z rozwiązań kart RTX oraz technologii AMD. Jeśli to było możliwe, korzystałem ze wbudowanych w grę programów do oceny wydajności, w innych przypadkach zbierałem informacje o najniższych i najwyższych klatkach na sekundę.
- Cyberpunk 2077 - 68 fps / 83 fps
- Wiedźmin 3 GOTY - 73 fps / 895 fps
- Doom Eternal - 67 fps / 92 fps
- Battlefield V - 72 fps / 104 fps
- Control - 56 fps / 72 fps
- Shadow of Tomb Raider - 89 fps / 112 fps
- Psychonauts 2 - 64 fps / 97 fps
- Diablo III - 72 fps / 103 fps
Wyniki te są nader zadowalające i pozwalają nam na spokojnie delektować się grami starszymi, nowszymi i spokojnie tymi, które dopiero mają nadejść w niedalekiej przyszłości. Temperatury wychodzą całkiem optymalne, chyba że podkręcimy grafikę i wygładzanie do bardzo wysokich wartości, to wtedy uzyskamy niepożądany throttling.
Podsumowanie
Muszę przyznać, iż spodziewałem się całkiem sporo po takiej konstrukcji i zastosowanej w modelu specyfikacji. Komponenty użyte w Razer Blade 14 to ścisła czołówka, dzięki której wykrzesamy z urządzenia naprawdę ciekawe wyniki. Laptop idealnie sprawdzi się w pracy a przede wszystkim graniu, o niezawodnej mobilności nie wspominając. Zastosowany w urządzeniu akumulator wytrzymuje nawet do 7 godzin pracy w programach biurowych i nieco mniej, gdy zdecydujemy się na przeglądanie Internetu i oglądanie filmów. W przypadku grania na samej baterii w trybie zrównoważonym, po ponad godzinie, laptop zacznie krzyczeć o ładowarkę.
Laptop spełnił moje oczekiwania, gdyż spodziewałem się po nim nieco mniej, ale znalazły się w nim pewne niedoskonałości, przez co nie mógłbym nazwać go idealnym. Palcujące się ciemne aluminium oraz nie do końca przemyślany system chłodzenia to chyba największe z wad Razer Blade 14. Bledną one co prawda przy 14‑calowej jednostce, zastosowanej specyfikacji oraz możliwościach, ale nie ulega wątpliwości, iż nawet cena wydaje się być nieco za wysoka. Laptop możemy zakupić w trzech różnych wersjach, adekwatnych do wybranej karty graficznej z rodziny RTX 3xxx. Model, który został zrecenzowany w tym wpisie, możemy zakupić za około ~1800 $, czyli 8200 zł. Czy to dużo? Moim zdaniem tak, ale jeśli poszukujemy bezkonkurencyjności i jakości, jaką oferuje Razer, to raczej innego wyboru nie dokonamy ;)