Nokia N‑Gage, czyli telefon nie służy do grania
28.08.2016 | aktual.: 07.10.2018 14:17
Około 2000 roku coraz więcej osób posiadało już telefony komórkowe. Jednocześnie, coraz większą popularnością cieszyły się przenośne konsolki, z popularnym Nintendo GameBoy'em na czele. Z obu trendów postanowiła skorzystać Nokia, która za cel postawiła sobie połączyć oba typy urządzeń.
Telefon do grania czy konsola do dzwonienia?
W listopadzie 2002 roku Finowie poinformowali o pracach nad platformą "N‑Gage", która miała na celu nie tylko zintegrować telefon z konsolą, ale również poprawić komfort grania o rezygnację z jak największej liczby przewodów (zastosowanie modułu Bluetooth) oraz pozwolić na granie przez sieć Internet, również w trybie multiplayer (poprzez N‑Gage Arena).
7 października 2003 roku oficjalne zaprezentowano pierwszy na świecie konsolofon - Nokię N‑Gage. Urządzenie to było oparte na pierwszej Nokii opartej o system Symbian -7650. Samo również było oparte na tym systemie w wersji 6.1. Dzięki zastosowaniu mobilnego systemu operacyjnego, nowe urządzenie Nokii można było modyfikować i poszerzać jego możliwości dzięki wielu aplikacjom. Stąd choćby możliwość odtwarzania filmów w wielu formatach - rzecz rewolucyjna w czasach, gdy większość ludzi posiadała w telefonie monochromatyczny wyświetlacz.
Pod względem specyfikacji, otrzymujemy kolorowy, 2.1" wyświetlacz TFT z zewnętrznym (mało efektywnym) podświetleniem o rozdzielczości 176x208px, zaledwie niecałe 4 MB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia o kartę pamięci do 2 GB (na kartach pamięci były też wydawane gry na N‑Gage), 4 MB pamięci RAM, radio i procesor ARM9 o taktowaniu 104 MHz.
O wartości konsoli decydują gry
A tych, zdaniem ówczesnych graczy, było zdecydowanie za mało. Na N‑Gage wydano około 60 tytułów, co wydaje mi się i tak sporą wartością, porównując to do ilości gier AAA napisanych pod współczesne konsole Sony Playstation 4/Microsoft Xbox One. Nokia zadbała o szerokie portfolio gier, aby każdy mógł znaleźć tytuł dla siebie - na N‑Gage można było zagrać zarówno w klasycznego Bombermana i gry z Atari, jak i pościgać się Crashem Bandicootem, pokopać piłkę w tytułach z serii FIFA czy postrzelać bez piłki w Call Of Duty.
Telefon nie służy do grania
Rynek bardzo szybko zweryfikował nowe urządzenie. Pierwszym czynnikiem była jego cena - 299$ (w Polsce 1600zł), która okazała się zbyt wygórowana. W ciągu pierwszych kilku tygodni sprzedaży, tylko w USA, na 100 sprzedanych egzemplarzy Gameboy'a Advance przypadała jedna N‑Gage. Z tego powodu sprzedawcy dawali na nią rabat 100$. Poza ceną, gwoździem do trumny N‑Gage była jej nieporęczność (rozmawianie przez telefon trzymany bokiem nie było zbyt wygodne), fakt zastosowania gniazda jack 2.5mm, wyświetlacz w orientacji pionowej - rzecz nie do pomyślenia w konsoli, niewygodne sterowanie, konieczność wyjmowania baterii dla wymiany karty z grą jak i mała (zdaniem ówczesnych graczy) ilość tytułów wydanych na nokiową platformę. Najważniejszym argumentem przeciwko N‑Gage była jednak mentalność ludzi, którzy nie byli gotowi na granie na telefonie komórkowym - w końcu telefon służy do dzwonienia.
Nokia N‑Gage QD, czyli drugie wcielenie
W 2005 roku pokazano odświeżoną wersję N‑Gage, opartą na modelu 3650.
Nowa generacja była przede wszystkim atrakcyjniejsza wizualnie, jak i bardziej poręczna w stosunku do poprzednika (możliwość "klasycznego" trzymania telefonu podczas rozmowy). Dodano możliwość wymiany karty pamięci podczas pracy urządzenia. Poprawiono również wyświetlacz, zmieniając jego podświetlenie oraz zwiększono pojemność baterii. Niestety, w porównaniu do poprzednika (przemianowanego na N‑Gage Classic) nie ma radia i portu miniUSB. Zrezygnowano również z wbudowanego odtwarzacza mp3 (po zainstalowaniu innego odtwarzacza, dźwięk był monofoniczny i słabej jakości). Nie przełożyło się to pozytywnie na wyniki sprzedaży, obie generacje konsolofonów znalazły zaledwie 3 miliony nabywców, co zakwalifikowało N‑Gage do pierwszej dziesiątki najgorzej sprzedających się konsol według rankingu PC World.
N-Gage Next Generation
4 lutego 2008 roku Nokia postanowiła reaktywować markę N‑Gage. W porównaniu do pierwszej próby zaistnienia na rynku gier, N‑Gage 2.0 było wyłącznie platformą programową, a nie dedykowanym urządzeniem. Na nową platformę wydano 36 tytułów, w które można było zagrać na 20 smartfonach Nokii z systemem Symbian S60v3, takich jak N95 czy E51 (nieoficjalnie, dało się uruchomić tę platformę na większości telefonów z nakładką S60v3, jak i późniejszych urządzeniach S60v5. Wyjątkiem była N97, obsługująca N‑Gage 2.0 domyślnie).
Platforma Nokii cieszyła się znikomym zainteresowaniem, dlatego 30 października 2009 poinformowano o zakończeniu wsparcia dla tego projektu. We wrześniu 2010 roku, marka N‑Gage przestała istnieć.