Kolejna nowość w Windows 8
18.03.2012 22:41
Nie trawię jeszcze interfejsu Metro na notebooku, uważam go (i chyba nie tylko ja ) za nieergonomiczny i po prostu denerwujący na urządzeniu sterowanym myszką. Z upływem czasu zapewne się przyzwyczaję, a żeby moment ten przybliżyć, zaczynam powoli migrację swoich podstawowych środowisk pracy. Jakiś czas temu zainstalowałem Windows 8 Consumer Preview na swoim drugim notebooku - takim bardziej przenośnym, bo na co dzień właściwie pracuję na "mobilnej stacji roboczej" i tam jeszcze z Windows 8 nie ryzykuję. Efektem tej migracji jest sporo przemyśleń o nowym systemie popartych nie tylko moimi przewidywaniami, ale realną pracą, na prawdziwym komputerze i z prawdziwymi zadaniami.
Jeden taki właśnie wniosek pojawił się kilka dni temu, gdy chciałem wyłączyć sieć bezprzewodową w notebooku. Wiadomo, większość laptopów ma magiczny przełącznik na obudowie, który Wi‑Fi wyłącza i sprawa jest załatwiona. Są z nim jednak dwa kłopoty: po pierwsze, "większość laptopów" nie oznacza "wszystkie" (choć przyznaję, że oba moje notebooki go akurat posiadają), po drugie jednak - i co gorsza - przełącznik ten wyłącza także Bluetooth. Tak się z kolei nieszczęśliwie składa, że używam myszki bezprzewodowej komunikującej się z komputerem właśnie za pośrednictwem Bluetooth. Jak więc szybko wyłączyć Wi‑Fi nie odcinając sobie gryzonia?
W Windows 7 czy nawet Windows Vista sprawa jest bardzo prosta: system zainstalowany na notebookach czy urządzeniach przenośnych ujawnia funkcję, która nie jest dostępna na komputerze stacjonarnym (a przynajmniej nie bez "haków"). Jest to Centrum mobilności, czyli Windows Mobility Center. Odpala się je zawsze kombinacją klawiszy WIN+X. W mgnieniu oka ukazuje się takie oto jak poniżej zgrabne menu z wieloma bardzo przydatnymi funkcjami. Osobiście korzystam najczęściej, oprócz przełącznika sieci, z jasności ekranu (wolę zmieniać jasność tam niż na klawiszach sprzętowych, serio) oraz z trybu prezentera, który wyłącza wygaszacz ekranu, powiadomienia itp.
W Windows 8 nawet się więc nie zastanawiałem, tylko mechanicznie i odruchowo nacisnąłem WIN+X, gdy chciałem dopasować jasność. I jak grom z jasnego nieba: moim oczom pokazało się takie oto "menu". Mówiąc pół żartem pół serio, wydaje mi się, że odkryłem właśnie przypadkowo stare menu Start, tyle że wygląda trochę inaczej... Aż zerknąłem na listę skrótów klawiaturowych Windows 8, ale niestety Centrum mobilności tam nie znalazłem. Nie ma go też w widoku "Wszystkie aplikacje" w menu Start ani w nowych kafelkach.
Stawiam więc dwa otwarte pytania. Pierwsze, bardziej praktyczne, brzmi: jak teraz włączyć tryb prezentacji? Nigdzie go nie znalazłem. Z wyłączeniem sieci bezprzewodowej jakoś sobie poradzę, to znaczy będę musiał wchodzić w Centrum sieci i udostępniania, następnie w ustawienia zaawansowane i tam wyłączać (a później włączać) kartę. To tylko pięć kliknięć zamiast dwóch. Z jasnością też jakoś przeboleję: zaprzyjaźnię się z przyciskami sprzętowymi. Co do trybu prezentacji jednak szczerze nie wiem, jak można go włączyć.
Drugie pytanie jest bardziej filozoficzne: jak można było zabrać użytkownikom tak fajny, obecny od lat ficzer, taką małą rzecz, która tak bardzo ułatwiała życie?