Permanentna inwigilacja czy może ... ?
06.08.2012 | aktual.: 06.08.2012 15:55
No właśnie, co ? ale po kolei... Mam sąsiada, człowieka wiekowego o dość "radykalnych" jak dla młodzieży poglądach politycznych i spojrzeniu na życie. Ten jegomość (nazwijmy go X) jest bardzo sympatycznym człowiekiem, jednak jego poglądy są (umówmy się) niekiedy bardziej moherowe niż starszyzny, która broniła swego czasu krzyża przed pałacem prezydenckim. Ów jegomość, rozpoczął trzy lata temu przygodę z komputerem i odkrył "dobrodziejstwo" wszelkiej maści forów internetowych. Z powodu swoich przekonań stara się za wszelką cenę ukryć swoją tożsamość za pomocą różnych programów typu "hide IP" itp... Nie wiem czym to jest spowodowane, rozmawiałem z nim wiele godzin (nie od razu :)) i nie potrafię takiego podejścia zrozumieć :), nie potrafię również zrozumieć larum, jakie się podniosło po testach (jeszcze nie ostatecznej wersji) Win 8. Temat został opisany przez kolegów: @gruby1974 i @an.szop. nie skomentuję, że opis dotyczy wersji RC, czyli kandydata do wersji ostatecznej, jednak opiszę swoje przemyślenia na temat fobii, jaka w/g mnie objawia się w tych wpisach...
Anonimowa sonda - bez sondy
Wiele firm specjalizuje się w tzw. "anonimowych sondach" dla zleceniodawców, które mają badać poparcie polityków, nastroje społeczne etc, czy zbieranie informacji przez Windows 8 nie jest przypadkiem taką formą zbierania danych ? Może się okazać, że taka koegzystencja z FB, jaką opisał @an.szop nie jest niczym innym jak zbieraniem informacji na temat użytkowników aby móc w pełni dostosować i spersonalizować ofertę sklepu z aplikacjami z jaką ma w pełni współpracować Win8.
Skąd takie twierdzenie ?
Weźmy przykład telefonów komórkowych:
Każdy telefon w momencie włączenia - loguje się do sieci - nawet bez karty SIM - zgłasza swój IMEI i gotowość do wykonywania połączeń (alarmowych). Operatorzy zbierają takie informacje (zmiany stacji bazowych, trasy podróży - nawet zagraniczne), ilość wykonywanych połączeń i wysyłanych wiadomości. Analizowanie tych danych jest bardzo skomplikowanym procesem, ale pozwala operatorom na przygotowanie ofert, które są bardziej dostosowane do klienta (lub pozwalają lepiej klienta oskubać), bez wpływu tego ostatniego na cały proces - używasz, jesteś analizowany ! Czy powoduje to zmniejszenie sprzedaży telefonów? Czy "świadomi" użytkownicy kupują proste telefony, które nie udostępniają aż tylu danych? Czy klienci instalują aplikację, które blokują możliwość pobierania i analizowania takich danych ? NIE.
Użytkownicy nie zastanawiają się nad takimi rzeczami, ale przemawiają do nich oferty niższych opłat za abonament, wiadomości czy transfer danych.
Temat jest bardzo skomplikowany i nie poruszam tutaj kwestii typowo łamiących prawo, czyli zbieranie informacji "wrażliwych", jednak jeśli jakaś firma chce wiedzieć, czy interesują mnie kredki świecowe, czy ołówkowe, to nie ma to dla mnie większego znaczenia a w dodatku jeśli mam otrzymać ofertę "okazyjnego" zakupu kredek, to wolę dostać jednego maila z kredkami, które mnie zainteresują niż setkę z rzeczami, które nie mają dla mnie znaczenia.
Należało by się również zastanowić, co mamy do ukrycia i po co, ja nie czuję się przestępcą, mam odwagę wyrażać swoje osądy oficjalnie i nie widzę potrzeby ukrywania się przed wszystkimi, natomiast jeśli poczuję taka potrzebę, odłączę komputer od sieci, wyłączę komórkę i wyjadę w Bieszczady, jednak obawiam się, że szybko zabłądzę, więc będę musiał wziąć GPS‑a a ponieważ pojadę z dzieciakami, więc (na wszelki wypadek) muszę mieć telefon, czyli... czyli nie ucieknę od cywilizacji, a jeśli chcę z jej dobrodziejstw korzystać, muszę się przyzwyczaić, że nie ma nic darmo i... kółko się zamyka...
Jednak jest szansa, że szlak, który przebędę w Bieszczadach, stanie się popularny po geotagowaniu zdjęć z podróży zamieszczonych na FB :)