Blog (139)
Komentarze (2.1k)
Recenzje (0)
@djDziadekJak stracić grę, legalnie kupioną przez konto Origin (cz. 1)

Jak stracić grę, legalnie kupioną przez konto Origin (cz. 1)

03.11.2012 | aktual.: 06.11.2012 10:06

Ostatnio zdarzyła mi się ciekawa rzecz dotycząca nieszczęsnego Origina, ale równie dobrze mogłaby dotyczyć Steama, czy innego konta z grami. Po rozegraniu rundy w sieci w Medol Of Honor Warfighter i przeładowaniu mapy na serwerze zobaczyłem ciemność.

Wszystko byłoby fajnie, nowa gra – możliwość zawieszeń, aktualizacje serwerów – możliwość zawieszeń, kilka minut po północy 1 listopada – możliwość tworzenia klimatycznej atmosfery. Jednak nie, zrestartowałem grę, uruchomiłem ją z opcja gry przez Battleloga, wybrałem znajomego, do którego chciałem dołączyć i… I dostałem komunikat: „aby dołączyć do serwera musisz posiadać grę MOHW” i popupa z odnośnikiem kierującym do sklepu w celu zakupu gry. Mojemu zdziwieniu nie było końca, rzadko zaglądam przez Origina w historię zamówień, ustawienia konta i takie tam, poustawiałem to dawno temu i przestało mnie to interesować, jednak w tym przypadku postanowiłem sprawdzić o co kaman. Po wyczekiwaniu na premierę, tygodniu bezstresowego grania po premierze, świetnej zabawie ze znajomymi, dostałem nóż w plecy – chcesz grać kup – przecież do jasnej anielki kupiłem?

Rozpocząłem krucjatę, która miała wyjaśnić co się stało

Z racji 1 listopada i godziny ok. 1:00 w nocy, nasze (polskie) centrum pomocy odpadło w przedbiegach, na 6:00 miałem iść do pracy (tak, ja pracuję czasami w święta), więc szybciutko uderzyłem do pomocy on‑line w USA, aby wyjaśnić temat i jeszcze zdrzemnąć się przed pracą.

Nie skomentuję faktu, że świetnie działające centrum jest obsługiwane (niestety) przez chat boty, działają powiedzmy – profesjonalnie, ale zmian na koncie nie mogą poczynić żadnych, ot: identyfikacja użytkownika, sprawdzenie poprawności danych właściciela konta i udzielenie informacji dotyczących możliwości rozwiązania problemu, bądź informacji dotyczących konta w ogóle. Od nich to dowiedziałem się, że mam na swoim koncie dwa zamówienia na najnowszego Medala i oba maja status „niepotwierdzone płatności”, [img=1a][join][img=2a] na moje pytanie czy można coś z tym zrobić, zostałem grzecznie poproszony o kontakt telefoniczny, ponieważ wtedy skontaktuję się ze specjalistami, którzy mogą dokonać jakichkolwiek zmian na moim koncie Origin (to właśnie potwierdziło moje zdanie o czatowaniu z botem). Poddałem się chwilowo - jednak musiałem się przespać.

Po powrocie z pracy - wracamy do boju...

Mail do naszej (polskiej pomocy), nie wspomnę o tym, że większość problemów próbują rozwiązać za pomocą przekierowania do informacji i opisu problemu, jednak mojego nie było opisanego w dziale „baza wiedzy”. W ciągu 24 godzin miałem otrzymać odpowiedź – otrzymałem – mniej więcej takiej treści (cytuję z pamięci): „dziękujemy za kontakt, zajmiemy się Twoją sprawą najszybciej jak się da (…), dziękujemy za korzystanie z produktów EA – przepraszamy za niedogodności (…)” Poszukałem na stronach Origin i forum EA informacji o wystąpieniu takich błędów i nie znalazłem nic, no może prawie nic, bo jest zapis (drobnym druczkiem), że w takim wypadku, należy nabyć drugi egzemplarz gry, ok., kupujemy.

Wjazd na konto Origin, zakładka sklep, wybór MOHW, dodane do koszyka, opcja zapłać i… informacja, że mam już ten produkt na liście zakupionych i że muszę usunąć z listy poprzednie – JAK ?!?!?! – nie da się, ponieważ poprzednie zamówienia „są dostarczone” a transakcje „nie są zamknięte” – "kwadratura koła" - opadły mi ręce…

Jeszcze raz kontakt z czatem-online w USA i jeszcze raz to samo, nie są w stanie mi pomóc – kontakt telefoniczny, ale na moje pytanie: czy załatwienie sprawy przez polski dział pomocy będzie szybsze i łatwiejsze, zapaliła się chyba jakaś lampka kontrolna i zaczęło się działanie (markowane, ale zawsze) – kilka pytań: kto składał zamówienia, kiedy i ile, jaką kartą dokonywana była płatność i prośba o sprawdzenie powodu odrzucenia płatności w banku – jak? Bank tylko wraca kasę, bez podawania powodu jej zwrotu i w tym momencie zapaliło się światełko u mnie.

System zabezpieczeń konta Origin, polega między innymi na tym, że posiadając dany tytuł przypisany do konta, nie można na to samo konto nabyć drugiego egzemplarza tej samej gry. Ma to zapobiegać nadużyciom w postaci zmiany klucza gry w wypadku zbanowania przez używanie np. cheatów.

W moim przypadku jednak okazało się, że miałem złożone dwa zamówienia na tą grę, z czego z jednego anulowano możliwość pobrania gry i wykasowano klucz gry, ale i tak oba wisiały w systemie jako do zapłacenia.

Co ciekawsze, w systemie transakcyjnym Origin brak płatności został skomentowany opisem ”brak autoryzacji płatności”. No to jesteśmy w domu, pytam grzecznie czy mogą usunąć z mojego konta oba niezrealizowane zamówienia i znowu informacja, że to trzeba załatwić przez telefon, znowu dostałam dwa numery do USA i godziny w jakich mogę to załatwić. Tak minął mi 1 listopada… (cdn...) PS nastąpił :)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)